Dżinsy znane są już od XIX wieku. To właśnie wtedy pochodzącemu z Bawarii Leviemu Straussowi udało się opatentować produkcję tych spodni.
Żydowski imigrant w USA założył przedsiębiorstwo Levi Staruss & Co. Jego działalność została rozpoczęta w 1853 roku w San Francisco w stanie Kalifornia.
Spodnie były zaprojektowane dla robotników. Wszystko dlatego, że miały wytrzymały i stosunkowo lekki materiał.
Szybko jednak stały się hitem i ludzie zaczęli w nich chodzić na co dzień. Dziś są już symbolem popkultury XX wieku.
Wszystkie to mają
Dzisiaj możemy je spotkać we wszystkich modelach, krojach i kolorach. Każde z nich mają jednak kilka stałych elementów. Chodzi o kieszonki z przodu i z tyłu, jedną małą kieszonkę oraz charakterystyczne maleńkie guziczki.
Robotnicy chowali w kieszonkach np. zegarki czy klucze - małe elementy, które mogli zgubić. Problemem było jednak to, że były one słabo przeszyte i szybko pękały.
Wtedy krawiec Jacob W. Davis wpadł na świetny pomysł, który szybko spodobał się Leviemu Straussowi. Chodzi o wzmocnienie kieszeni metalowymi elementami. To miało pomóc. Idea okazała się być strzałem w dziesiątkę - kieszenie, nawet gdy były na całkowicie wypełnione, trzymały się spodni. Najprostsze rozwiązanie było najlepszym.
Od tamtej pory nie było już spodni bez metalowych nit. Dokładnie takich, jakie wprowadził kiedyś Levi. Wiedzieliście o tym, a może jest to dla was zupełna nowość?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl