Dramat w powiecie oświęcimskim. Służby ratunkowe interweniowały w Witkowicach (woj. małopolskie) na ulicy Kanada, gdzie doszło do śmiertelnego wypadku drogowego.
W trakcie prowadzonych czynności pod nadzorem prokuratora wstępnie ustalono, że 19-latek, kierując samochodem marki Alfa Romeo, najechał na leżącego na jezdni 64- letniego mężczyznę.
Czytaj także: Dramat aktora z "Gry o Tron". Przekazał tragiczne wieści
Przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził zgon mężczyzny. Zwłoki zostały zabezpieczone do sekcji, która wykaże bezpośrednią przyczynę zgonu - podkreśla policja z Małopolski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sprawie śmiertelnego wypadku zostało wszczęte postępowanie, które wyjaśni dokładne okoliczności i przyczyny tego tragicznego zdarzenia. Na chwilę obecną nie wiadomo jaka kara grozi młodemu mężczyźnie.
Pijany rajd kierowcy skody. Obywatelska postawa
W tym czasie w regionie doszło do innego zdarzenia na drodze. Późnym wieczorem dwaj mężczyźni zauważyli, że kierowca skody jechał slalomem, uderzając w krawężnik. Kiedy zatrzymał się na skrzyżowaniu z uwagi na włączone czerwone światło, obaj wybiegli ze swoich samochodów. Wyczuwając woń alkoholu, zabrali mu kluczyki, po czym wezwali policję.
Policjanci przejęli nietrzeźwego, którym okazał się 33-letni obywatel Ukrainy. Badanie stanu trzeźwości zatrzymanego wykazało 1,6 promila alkoholu. Ponadto okazało się, że popełnił również drugie przestępstwo i wykroczenie, ponieważ kilka miesięcy temu Sąd Rejonowy w Tychach orzekł wobec niego zakaz kierowania pojazdami.
Mężczyzna nie posiadał również uprawnienia do kierowania. Zatrzymany trafił do oświęcimskiej komendy policji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.