Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Małopolska. Chytra przedszkolanka ukradła 5 mln zł

291

Małopolscy policjanci zatrzymali 3 osoby, biorące udział w wyłudzeniu co najmniej 5 mln zł dotacji z tytułu prowadzenia sieci przedszkoli na terenie Krakowa oraz Katowic. Dwoje 39-latków usłyszało zarzuty czerpania korzyści majątkowych poprzez przedłożenie w krakowskim i katowickim magistracie dokumentów poświadczających fikcyjne dane dotyczące ilości dzieci korzystających z przedszkoli. Trzecia podejrzana odpowie za poplecznictwo.

Małopolska. Chytra przedszkolanka ukradła  5 mln zł
Zdjęcie ilustracyjne (Policja)

Policjanci Wydziału do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zainteresowali się nieprawidłowościami finansowymi, do których dochodziło w sieci prywatnych placówek oświatowych, prowadzonych na terenie Krakowa i Katowic.

Na podstawie informacji uzyskanych przez małopolskich kryminalnych, Prokuratura Okręgowa w Krakowie wszczęła śledztwo w sprawie wyłudzenia dotacji z gmin miejskich w Krakowie i Katowicach. Długotrwała praca śledczych skutkowała zebraniem materiału dowodowego, pozwalającego na przeprowadzenie 30 maja br. realizacji w tej sprawie. Tego dnia funkcjonariusze Wydziału do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji na polecenie Prokuratury Okręgowej w Krakowie zatrzymali 3 osoby podejrzane o przestępstwa związane z wyłudzeniem dotacji oświatowych.

Wśród zatrzymanych była 39-letnia Justyna P. - prowadząca przedszkola, 39-letni Rafał P. i 42-letnia Paulina K. Przestępczy proceder, do którego dochodziło na przestrzeni kilku lat polegał na wskazywaniu zawyżonej liczby dzieci uczęszczających do tych placówek posługując się nieprawdziwymi, w tym fikcyjnymi danymi - relacjonuje policja.

Następnie takie dane były podstawą uzyskania dotacji oświatowej z budżetów gminnych. Śledztwo nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie wykazało, iż osoby te na przestrzeni kilku lat doprowadziły Gminę Miejską Kraków oraz Gminę Miejską Katowice do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, wyłudzając w sumie co najmniej 5 milionów złotych.

Sprawcy przesłuchani w charakterze podejrzanych przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyli obszerne wyjaśnienia. Wobec podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego oraz zakazu kontaktowania się ze współpodejrzanymi.

Za zarzucane czyny 42-latce grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, a 39-latkom grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Krakowie sprawa ma charakter rozwojowy. Planowane są dalsze czynności zmierzające do odzyskania wyłudzonych pieniędzy, w tym poprzez zajęcie mienia podejrzanych.

Zobacz także: Domowy sposób na wszy
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić