Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Anna Piątkowska-Borek
Anna Piątkowska-Borek | 

Małopolska. Makabryczne odkrycie. Jak można było do tego dopuścić?!

127

Małopolska. Smród, porozrzucane szczątki martwych zwierząt - w takich warunkach mieszkało w Chrzanowie kilkadziesiąt kotów i psów. Makabrycznego odkrycia dokonano tydzień temu. Teraz zwierzęta szukają nowych domów.

Małopolska. Makabryczne odkrycie. Jak można było do tego dopuścić?!
Chrzanów. Jeden żywy pies wśród dziesiątków zmarłych (KPP Chrzanów)

Małopolska/Chrzanów. Kilkadziesiąt kotów i psów szuka nowego domu

Kilkadziesiąt psów i kotów czeka na nowy dom. Dotychczas zajmującej się nimi kobiecie prokurator przedstawił zarzut znęcania się i zakazał prowadzenia wszelkiej działalności związanej z opieką nad zwierzętami - podaje Urząd Miejski w Chrzanowie (województwo małopolskie).

Zwierzęta dotychczas mieszkały z 67-letnią mieszkanką Chrzanowa. W niedzielę 9 sierpnia doszło jednak do przerażającego odkrycia. W związku z tym kobieta nie będzie mogła się nimi zajmować.

Psy i koty z Chrzanowa potrzebują opieki

Osoby, które chciały przygarnąć psa lub kota, mogły przyjechać do miejscowości Płaza (gmina Chrzanów, Małopolska) 13 sierpnia. Po podpisaniu stosownego oświadczenia mogły zabrać zwierzaka do domu. Psy i koty, które nie znalazły nowych właścicieli, trafiły do schroniska w Racławicach. Jak przekazał Urząd Miejski w Chrzanowie, ze względu na panujące warunki, nie mogły dłużej przebywać w dotychczasowym miejscu.

Chrzanów/Małopolska. Do makabrycznego odkrycia doszło kilka dni wcześniej

W niedzielę 9 sierpnia Komenda Powiatowa Policji w Chrzanowie otrzymała informację, że z jednego z mieszkań w kamienicy w mieście wydobywa się okropny fetor. Policję zawiadomiła sąsiadka, która podała, że z mieszkania nie dochodzą też żadne głosy, ani szczekanie psów. O sprawie powiadomiono także Państwową Straż Pożarną w Chrzanowie. Strażacy wyważyli drzwi mieszkania.

Po całym mieszkaniu porozrzucane były szczątki martwych zwierząt, sierść oraz kości, których ilościowo nie dało się zliczyć. Odnaleziono jednego żywego psa, który natychmiast został stamtąd zabrany - opisują policjanci to, co znaleziono w mieszkaniu.

Okazało się, że właścicielka, 67-letnia kobieta, ma także drugie mieszkanie. Funkcjonariusze ruszyli więc pod drugi adres.

Widok, który tam zastali niczym się nie różnił od tego z mieszkania. W domu porozrzucana była sierść i kości niezidentyfikowanych zwierząt. Policjanci ujawnili także 19 żywych psów i przeszło 60 żywych kotów, przetrzymywanych w nieodpowiednich warunkach bytowych - podaje policja.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić