Do tragedii doszło w Butterworth w Malezji. Niespełna 2-miesięczny Muhammad Isyraffie Daniyal Annur Rosmadi leżał na matracu, podczas gdy jego mama przygotowywała jedzenie w kuchni obok.
W pewnym momencie do pokoju dziecka przez okno wtargnęła wielka małpa. Zwierzę rzuciło się na chłopca i wielokrotnie go pogryzło. Kiedy matka dziecka usłyszała płacz, natychmiast pobiegła do niego do pokoju. Niemowlak cały we krwi leżał zsunięty z materaca. Muhammad miał pogryziony brzuch i twarz.
Zastępca komisarza dystryktu North Seberang Noorzainy Mohd Noor przekazał, że na miejsce zdarzenia wezwano funkcjonariuszy policji.
Wstępne dochodzenie wykazało, że na głowie, brzuchu i policzku dziecka były ślady ugryzień - przekazał lokalnym dziennikarzom Noorzainy Mohd Noor.
Zakrwawione niemowlę trafiło do szpitala w Penang. Chłopiec wymagał pilnej operacji, gdyż miał głębokie rany na brzuchu. Dziecko ma zostać jeszcze ok. dwa tygodnie w szpitalu.
Chirurdzy musieli zszyć rany po ugryzieniach - przekazał komisarz Noor.
Małpa po ataku uciekła z miejsca zdarzenia. Zwierzę zostało zidentyfikowane jako duży, włochaty samiec, który był często widziany przez sąsiadów w okolicy.