Małżeństwo z Ciechanowa nie żyje. W mieszkaniu 3-latek. Szokujące kulisy zbrodni

W jednym z mieszkań na osiedlu Płońska w Ciechanowie znaleziono ciało małżeństwa. W domu było także trzyletnie dziecko, które zostało przekazane rodzinie zastępczej. Śledczy przekazali najnowsze ustalenia. Wszystko wskazuje na to, że doszło do brutalnej zbrodni.

Zwłoki małżeństwa w Ciechanowie. Doszło do zabójstwaZwłoki małżeństwa w Ciechanowie. Doszło do zabójstwa
Źródło zdjęć: © Getty Images | Piotr Latacha
Rafał Strzelec

Makabrycznego odkrycia dokonano w piątek (19 lipca) w jednym z mieszkań na osiedlu Płońska w Ciechanowie (woj. mazowieckie). Sąsiedzi zaalarmowali policję, iż doszło do awantury małżeńskiej. Na miejsce przyjechali policjanci i choć dotarli do mieszkania zaledwie 10 minut później, nie zdążyli zapobiec tragedii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Runął sowiecki pomnik w centrum Nowogardu. Nagrano moment obalenia

Nie żyje małżeństwo z Ciechanowa. Tak doszło do zbrodni

Mundurowi weszli do środka. Na miejscu znaleziono ciało 47-letniego mężczyzny i 28-letniej kobiety. Oprócz nich w lokalu przebywało trzyletnie dziecko. Śledczy po przeprowadzeniu oględzin i zebraniu materiały dowodowego ustalili najbardziej prawdopodobną wersję zdarzeń. Według niej jedna z ofiar zabiła drugą, zaś potem targnęła się na swoje życie.

Dziecko zostało zabezpieczone przez obecnych na miejscu funkcjonariuszy. Zostało ono pod opieką jednej z instytucji. Następnie decyzją sądu w Ciechanowie przekazano je rodzinie zastępczej.

Zwłoki w Ciechanowie. Są wyniki sekcji zwłok

We wtorek (23 lipca) została przeprowadzona sekcja zwłok ofiar. Wedle wstępnych ustaleń, 47-latek najpierw zamordował kobietę, a następnie targnął się na swoje życie. Jak podaje Polskie Radio RDC, na ciele mężczyzny i 28-latki znaleziono rany cięte i kłute. Więcej ran miała kobieta, prokurator określił nawet, że została ona skatowana.

Co istotne, od grudnia 2023 do maja bieżącego roku rodzina była objęta procedurą Niebieskiej Karty. Jak podaje Radio RDC, 28-latka odmówiła złożenia zeznań w prokuraturze, bo "chciała ratować małżeństwo". Nie stwierdzono, by w rodzinie dochodziło do przemocy.

W trakcie trwania procedury nie dochodziły żadne niepokojące sygnały ze środowiska lokalnego ani z placówki, do której uczęszczało dziecko. Po zamknięciu procedury sytuacja w rodzinie w dalszym ciągu była monitorowana zgodnie z ustawą - powiedziała w rozmowie z rozgłośnią Alicja Knyżewska, przewodnicząca zespołu interdyscyplinarnego w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Ciechanowie.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę