"Mamo, nie chcę umierać". Ostatnie słowa 20-latki łamią serce
20-letnia kobieta zmarła na COVID-19. Jej śmierć to szok dla Amerykanów. Statystycznie osoby w jej wieku rzadko umierają na chorobę koronawirusową. Jej ostatnie słowa przed śmiercią wywołują ciarki na plecach.
20-latka zmarła na COVID-19. Zdjęcie ilustracyjne 
20-letnia Amerykanka Cleo Shepherd zmarła na COVID-19. Jej ostatnie słowa wywołują olbrzymi smutek.
Mamo, nie chcę umierać - krzyczała 20-letnia Cleo, jak podaje Daily Beast.
Niezwykły jarmark świąteczny. Mimo 30 st. C, cztery razy dziennie pada tu śnieg
Summer Carr, mama zmarłej młodej kobiety, wciąż wspomina ostatnie słowa córki. Nie umie poradzić sobie z olbrzymią stratą, a ostatnie słowa ukochanej Cleo "śnią jej się po nocach".
Mama Cleo obiecała jej, że "wszystko będzie dobrze", kiedy lekarze przygotowywali ją do intubacji, podaje KTVB. Niestety to była ich ostatnia rozmowa.
Cleo była zdrową, piękną, młodą kobietą. Jej stan pogorszył się momentalnie, kiedy zachorowała na COVID-19
Jak wspomina jej matka, Cleo była zdrową kobietą, która na pierwszy rzut oka nie powinna należeć do osób obarczonych ryzykiem ciężkiego przebiegu choroby COVID-19. Jednak tylko pozornie.
20-latka najpierw doznała zapalenia płuc. Następnie choroba zaatakowała jej nerki. Wkrótce organizm, pomimo usilnych prób ratowania Cleo przez lekarzy, nie wytrzymał. Zmarła.
Coraz młodsi będą umierać na COVID-19
Nowe warianty koronawirusa zabierają z tego świata coraz młodsze osoby. Urzędnicy ds. Zdrowia w Stanach Zjednoczonych twierdzą też, że młodzi ludzie coraz częściej ciężko przechodzą COVID-19, wywołany wariantem Delta.
Granica wieku śmiertelności przesunęła się w dół, średnio o 6,7 lat, podaje Departament Zdrowia i Opieki Społecznej Idaho, ale trend zauważalny jest także w innych stanach (w Teksasie, na Florydzie i w Kalifornii), a także w innych krajach na całym świecie. Wciąż brakuje na ten temat danych, bo nowy wariant pojawił się stosunkowo niedawno, a IV fala koronawirusa dopiero rusza.
