Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Danuta Pałęga | 
aktualizacja 

Marcelina nie żyje. Wiadomo, co znaleziono przy ciele 15-latki

331

Śmierć 15-letniej Marceliny z Orzesza (woj. śląskie) wstrząsnęła lokalną społecznością. To tragiczne wydarzenie wciąż pozostaje pełne niejasności. Ciało nastolatki znaleziono w trudno dostępnym leśnym terenie. Okoliczności śmierci Marceliny bada Prokuratura Rejonowa w Mikołowie.

Marcelina nie żyje. Wiadomo, co znaleziono przy ciele 15-latki
Zagadkowa śmierć 15-letniej Marceliny. Prokuratura bada sprawę (KPP Mikołów)

Wszystko zaczęło się w niedzielę, 18 sierpnia, kiedy rodzina Marceliny zgłosiła jej zaginięcie. Dziewczyna nie wróciła do domu. Tego samego dnia, o godzinie 12:50, służby otrzymały zgłoszenie o możliwym potrąceniu człowieka przy stacji kolejowej Łaziska Górne.

Na miejscu znaleziono plecak należący do zaginionej nastolatki, w którym były jej dokumenty. Monitoring uchwycił również Marcelinę, spacerującą po torach w okolicy stacji.

Służby natychmiast rozpoczęły poszukiwania, podejrzewając, że dziewczyna mogła zostać potrącona przez pociąg i w stanie szoku oddaliła się z miejsca wypadku. Niestety, mimo intensywnych działań, zakończyły się one tragicznym finałem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Groźny wypadek na rondzie. Bus przewrócił się na bok

W poniedziałek, 19 sierpnia, późnym popołudniem, ciało Marceliny zostało odnalezione na terenie leśnym między Łaziskami Górnymi a Orzeszem.

Zlokalizowali je strażacy-ochotnicy przy użyciu drona, ponieważ znajdowało się w trudno dostępnym terenie — poinformowała mikołowska policja.

Pierwsze ustalenia śledczych wykluczyły wstępne przypuszczenia, jakoby Marcelina została potrącona przez pociąg. Zgodnie z informacjami "Faktu", na jej ciele nie znaleziono obrażeń, które mogłyby świadczyć o takim wypadku.

Prokuratura wykluczyła również udział osób trzecich.

Prokuratura Rejonowa w Mikołowie wszczęła śledztwo w sprawie śmierci dziecka. Sekcja zwłok wyjaśni przyczyny i okoliczności tej tragedii — podaje lokalna policja.

"Fakt" podaje, że dziewczyna miała zaciśniętą w ręce kępę trawy. To dodatkowo potęguje zagadkowość jej śmierci. Aby dokładnie określić przyczynę i okoliczności tragedii, zlecono przeprowadzenie sekcji zwłok.

Rodzina i przyjaciele Marceliny są zrozpaczeni, a cała społeczność wciąż zadaje sobie pytanie, co naprawdę wydarzyło się tamtej nocy... Marcelina była młodą, energiczną dziewczyną, której życie zostało nagle przerwane w tragicznych i wciąż niewyjaśnionych okolicznościach.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Prezydent Argentyny żartuje z Neymara. Internet płonie od jego wpisów
Przepiszą podręczniki? Sensacja na Wyspach
Dyrektor LP wydał polecenie. Trwa akcja Straży Leśnej w polskich lasach
Miss upadła na ulicy. Druzgocąca diagnoza dla 27-latki
Był kościół, jest basen. Niezwykły widok w Londynie
"Nie odda ulubionej zabawki". Ekspert pewny ws. Putina
Wstrząsające nagranie z Seulu. Motocyklista wpadł do dziury. Nie żyje
Ten zabieg wykonaj wiosną. Aronia obsypie się owocami
"Każdy chciałby znaleźć się na pierwszej linii". Rosyjski duchowny szokuje
Rekordowy wynik 33. Finału WOŚP. Jurek Owsiak podał kwotę
Rzecznik Kremla o dialogu z USA. "Pragmatyczny i konstruktywny"
Dezercja w północnokoreańskim wojsku. Był nękany, poszło o papierosy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić