Przypomnijmy, że głównym celem Funduszu Sprawiedliwości jest pomoc ofiarom przestępstw. Najwyższa Izba Kontroli we wrześniu 2021 r. po analizie funduszu oceniła jednak, że środki były wydatkowane w sposób niegospodarny i niecelowy, co miało sprzyjać powstawaniu mechanizmów korupcjogennych. Nieprawidłowości miały dotyczyć ponad 280 mln zł.
26 i 27 marca ABW zatrzymała w tej sprawie pięć osób, przeszukano też mieszkania i miejsca działalności 25 osób. Śledczy przeszukali m.in. dwa domy byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i pokój w hotelu poselskim byłego wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia.
W przyszłym tygodniu Ministerstwo Sprawiedliwości opublikuje mapę wyborczą Funduszu Sprawiedliwości - zapowiedział wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek. - Będzie to ciekawa dokumentacja - zapewnił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głos w tej sprawie zabrał teraz profesor Marek Belka, który dodał wpis w mediach społecznościowych.
Gdyby u władzy dalej byli chłopcy Ziobry, Fundusz Sprawiedliwości wspierałby dziś ofiary plastikowych zakrętek - napisał Belka.
Awantura o nakrętki
Marek Belka w swoim wpisie nawiązał do wypowiedzi Sebastiana Kalety, który wyśmiał obowiązek przytwierdzania nakrętek na stałe do butelek.
Przypomnijmy, że nakrętki przytwierdzone do butelek to unijna nowość, która spędza sen z powiek polskim firmom. Przedsiębiorcy w rozmowie z money.pl ujawniają rzeczywiste koszty dostosowania produkcji do nowych przepisów.
Nakrętki fabrycznie przytwierdzone do opakowań od napoju już widać na polskim rynku, bo do nowych unijnych przepisów dostosowały się już pierwsze firmy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.