Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka | 

Mariusz Kamiński mówi "dość kłamstw" i publikuje list do Siemoniaka

325

Mariusz Kamiński niespodziewanie wrócił do zarzutów byłego szefa CBA Pawła Wojtunika. Mowa o domniemanej odprawie w Lucieniu, na której CBA miało dostać rozkaz podsłuchiwania polityków ówczesnej opozycji tuż przed wyborami parlamentarnymi. Kamiński wspólnie z Mariuszem Wąsikiem postanowili skończyć z "kłamstwami i dezinformacją" i napisali w tej sprawie do Tomasza Siemoniaka.

Mariusz Kamiński mówi "dość kłamstw" i publikuje list do Siemoniaka
Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik (Twitter)

W październiku ubiegłego roku Paweł Wojtunik na antenie TVN24 zwrócił się do ówczesnego kierownictwa resortu spraw wewnętrznych i służb. "Czy prawdą jest, że podczas odprawy w Lucieniu dwa dni przed wyborami zapadły decyzje, aby w kontekście wyborów parlamentarnych masowo stosować kontrolę operacyjną wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych?" - dopytywał.

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik postanowili wrócić do sprawy, publikując na swoich kontach na platformie X list, jaki skierowali do Tomasza Siemoniaka, obecnego ministra koordynatora służb specjalnych.

Stwierdzili, że słowa Wojtunika, choć zostały "niezwłocznie zdementowane przez ówczesną stronę rządową, zostały podchwycone przez większość mediów, powodując gwałtowną reakcję opinii publicznej" oraz "lawinę hejtu na Centralne Biuro Antykorupcyjne i kierownictwo służb".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Szejna skrytykował słowa Czarnka. "Szybciej mówi niż myśli"
Jest rzeczą oczywistą, że po objęciu stanowiska Ministra Koordynatora Służb Specjalnych, powinien Pan niezwłocznie podjąć działania wyjaśniające tę sprawę. W związku z tym, w trybie dostępu do informacji publicznej oczekujemy pilnego przekazania wszystkich informacji dotyczących wyników tego postępowania — napisali politycy.

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński stawiają ministrowi Siemoniakowi pytania

Kamiński i Wąsik oczekują od Siemoniaka, że ten odpowie, czy "doszło do nielegalnych działań podczas odprawy w Lucieniu w postaci decyzji o zastosowaniu kontroli operacyjnej wobec polityków i działaczy ówczesnej opozycji", a jeśli tak, to czy do prokuratury trafiła odpowiednie zawiadomienie, czy to w sprawie służb i ich kierownictwa, czy Pawła Wojtunika, który mógł mówić nieprawdę.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Politycy dodali również, że brak odpowiedzi ze strony Siemoniaka będzie dowodem na to, że "akceptuje szerzenie dezinformacji w celu osiągnięcia bieżących korzyści politycznych".

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić