Pismo złożone przez pełnomocnika Kuchcińskiego dotyczy znieważenia funkcjonariusza publicznego oraz zniesławienia. Wydawca tytułu miał otrzymać także wezwanie przedsądowe. Marszałek domaga się przeprosin oraz zadośćuczynienia - 15 tys. złotych na rzecz Caritasu. Portal informuje, że zawiadomienie w sprawie publikacji skierował w poniedziałek szef Kancelarii Sejmu.
Tygodnik "NIE" odniósł się do wniosku pełnomocnika Kuchcińskiego na Facebooku. W oświadczeniu pisze "oho, będzie nas ścigać niezależna prokuratura".
Kontrowersyjny artykuł
Na okładce najnowszego wydania "Tygodnika NIE" czytelnicy mogli przeczytać o skandalu seksualnym członków Prawa i Sprawiedliwości. Według Andrzeja Rozenka, zarówno autora tekstu jak i polityka SLD, Marek Kuchciński miał w niej brać udział.
Powołano się na zeznania byłego funkcjonariusza Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Wojciecha Janika. Twierdził on, że zarówno marszałek Sejmu, jak i niektórzy samorządowcy PiS zostali nagrani z ukrycia przez właściciela podkarpackich agencji towarzyskich. Mężczyzna wyznał, że Kuchciński miał korzystać z usług 15-letniej prostytutki.
- Wobec bezprecedensowych, kłamliwych i obrzydliwych insynuacji, które pojawiły się w przestrzeni publicznej, informuję, że marszałek Sejmu będzie stanowczo bronił swojego dobrego imienia, powagi reprezentowanego urzędu, oraz swoich bliskich - mówił w poniedziałek szef Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.
Ruch opozycji
Po publikacji artykułu, posłowie Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej zapowiadali złożenie wniosku do marszałka o rozszerzenie porządku najbliższego posiedzenia Sejmu. Domagają się informacji od koordynatora ds. służb specjalnych Mariusz Kamińskiego dot. działań CBA w sprawie tzw. afery podkarpackiej.
Parlamentarzyści chcą także, że do zarzutów odniesie się sam Kuchciński, bo "tego wymaga powaga Sejmu".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TVP Info
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.