Marta Linkiewicz znana także jako "Linkimaster" trafiła do Fame MMA mając opinię skandalistki. Była patoinfluencerką uzależnioną od alkoholu i narkotyków. Jak sama przyznała, szukała rozgłosu i uwielbiała prowokować. Styl życia Linkiewicz przyniósł jej popularność, co zaowocowało występami w Fame MMA.
Linkiewicz twierdzi, że sport całkowicie odmienił jej życie i wyrwał ją z patologii. Faktycznie - nie sposób nie zauważyć jej przemiany, przynajmniej tej zewnętrznej. Mimo to o byłej patoinfluencerce nadal jest głośno ze względu na jej kontrowersyjne i szokujące wypowiedzi.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował w mediach społecznościowych, że zgłosił Martę Linkiewicz do prokuratury. Powód? Wypowiedzi Linkiewicz na temat uchodźców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To są... nie powiem, że zwierzęta, ale hołota" - mówi publicznie patocelebrytka o uchodźcach. Ale tylko ciemnoskórych. Białych uznaje za "cywilizowanych". Natomiast o tych z Azji i Afryki mówi "do kontenera i do siebie!". Jednocześnie podkreśla wszystkie możliwe stereotypy o zacofaniu cywilizacyjnym Afryki zestawiając zdjęcia murowanych budynków w Europie z glinianymi chatami. — wyjaśnia OMZRiK w poście na Facebooku.
— Składamy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez patoinfluencerkę — czytamy w poście OMZRiK.
Rasistowski wpis Linkiewicz
Marta Linkiewicz nie po raz pierwszy ma problemy w związku ze swoimi wulgarnymi wypowiedziami. Kilka lat temu o ''Linkimiaster'' zrobiło się głośno po tym, jak zwyzywała Bolta i jego kierowców.
Patoinfluencerka miała pretensje, że firma nie przyznała jej rabatów na przejazdy, a gdy usłyszała uzasadnienie tej decyzji, zaczęła obrażać Ukraińców pracujących dla Bolta. ''Jeb** u was ukraińskim ch*jem z podrabianym paszportem'' — napisała w rozmowie z przedstawicielem Bolt.
Nie tylko nie widziała w swoim zachowaniu niczego niestosownego, ale i była zbulwersowana, że firma nie chciała z nią współpracować.
Ostatnio Linkiewicz zamieściła na swoich Stories zdjęcie, wyjaśniając, kto — w jej opinii — zasługuje na miano uchodźcy. Wpis Linkiewicz nie przeszedł bez echa. Odniosła się do niego Maja Staśko, która podkreśliła, że ''Stories Marty Linkiewicz to nieprawda''.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.