Do zbrodni w małopolskiej Woli Szczucińskiej doszło 10 maja. Wezwani na miejsce policjanci z Dąbrowy znaleźli w pogorzelisku za budynkiem szczątki ludzkie. Na miejsce zostali wezwani przez zaniepokojoną rodzinę. Za domem śledczy znaleźli dwa ciała dziewczynek, w wieku trzech i pięciu lat, mieszkanek tej posesji. - Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci - usłyszeliśmy zaraz po tragedii w Urzędzie Gminy Szczucin.
Według ustaleń śledczych za zabójstwo odpowiada Monika B. Do zbrodni miało dojść około godziny 22 w czwartek w domu, bo to tam w trakcie oględzin ujawniono ślady krwi. Następnie kobieta miała rozpalić ognisko za domem, w którym umieściła zwłoki dzieci. Ciała dziewczynek zostały w bardzo dużym stopniu zwęglone.
Monika B. usłyszała już zarzut podwójnego zabójstwa. Decyzją śledczych trafiła do aresztu na trzy miesiące. W najbliższych dniach zostanie poddana badaniom, które sprawdzą, czy w chwili popełnienia zbrodni, była poczytalna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Psycholog wprost o matce dzieci znalezionych w ognisku za domem
W rozmowie z "Faktem" biegły psycholog, Czesław Michalczyk z Łodzi mówi nam o tym, co mogło kierować kobietą, gdy dokonywała makabrycznych czynów.
Myślę, że mogły wystąpić tu zaburzenia z rodzaju psychozy, zaburzenia urojeniowe, prześladowcze. Taka osoba, która dokonuje tak niewyobrażalnej zbrodni, w tej strasznej chwili może mieć urojenia. Może widzieć u swoich bliskich zagrożenie, niezgodne z rzeczywistością. Działając w okrutny sposób, może sobie uroić, że uwalnia swoich bliskich od cierpienia - podkreśla mężczyzna.
Jak wyjaśnia, jeśli była to ostra psychoza, to do takich ludzi niestety nie dochodzi szybko, czego się dopuścili. Ich stan wymaga intensywnego leczenia. Taka refleksja może przyjść z czasem.
Czytaj także: Popularny YouTuber porwany. Gang żąda ogromnego okupu
My jako społeczeństwo musimy być bardziej uważni na to, co się dzieje z ludźmi. Często, gdy ktoś zaczyna chorować, najbliżsi tego nie dostrzegają. To powoduje, że chorzy na czas nie dostają pomocy. A trzeba szybko zgłosić się do lekarza, by uzyskać pomoc - dodaje.