Martwy noworodek znaleziony w sortowni. Są pierwsze szokujące ustalenia

W czwartek 11 kwietnia pracownicy sortowni w Działdowie znaleźli zwłoki noworodka. Na miejsce wezwano policję, która wspólnie z prokuraturą wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Z nieoficjalnych informacji przekazanych przez "Super Express" wynika, że w sprawie przesłuchano kobietę. Miała usłyszeć zarzut zbezczeszczenia zwłok.

Nieoficjalne informacje w sprawie martwego noworodka znalezionego w sortowni śmieci w DziałdowieMartwy noworodek znaleziony w sortowni. Są pierwsze szokujące ustalenia
Źródło zdjęć: © Pixabay
Anna Wajs-Wiejacka

W czwartek 11 kwietnia pracownicy sortowni śmieci w Działdowie natknęli się na ciało noworodka. Policja i prokuratura bada sprawę. Śledczy w pierwszej kolejności próbują ustalić, czy odnalezione dziecko urodziło się żywe, czy zmarło już po narodzinach. Policja podkreśla, że ze względu na dobro toczącego się śledztwa, nie udziela informacji na temat sprawy.

W czwartek przedstawiciele policji podkreślali, że "na ten moment nikt w tej sprawie nie został zatrzymany". Z nieoficjalnych informacji podanych przez "Super Express" wynika, że w piątek sytuacja się zmieniła. Policja miała zatrzymać kobietę z Lidzbarka Welskiego, która została przesłuchana w charakterze świadka.

Nieoficjalnie reporter "Super Expressu" ustalił również, że kobieta miała urodzić dziecko w toalecie. Ciało noworodka miała umieścić w worku, który następnie zakopała. Po kilku dniach miała odkopać zwłoki dziecka i przenieść je do piwnicy, by po kolejnych kilku dniach wyrzucić je do śmieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niebezpieczne zdarzenie w Toruniu. Rowerzysta był już na przejściu

Kobieta usłyszała zarzut bezczeszczenia zwłok. Złożyła wyjaśnienia, ale prokuratura nie ujawnia ich treści. Nie wiadomo czy 28-latka przyznała się do winy. We wtorek odbędzie się sekcja zwłok noworodka — wskazuje "Super Express".

Kobieta została objęta dozorem policyjnym. Doniesienia te nie zostały potwierdzone przez służby.

Policja nie udziela informacji

Policja na razie nie komentuje sprawy noworodka znalezionego w sortowni śmieci w Działdowie. W czwartkowym komunikacie służby potwierdziły jedynie znalezienie ciała niemowlęcia.

Na miejsce skierowani zostali policjanci, medycy oraz grupa dochodzeniowo-śledcza. Do sortowni dotarł także prokurator, pod którego nadzorem realizowane były czynności — przekazał w rozmowie z Wirtualną Polską asp.szt. Rafał Jackowski z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie.
Wybrane dla Ciebie
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej