W ostatnim czasie trwa zmasowany atak partii rządzącej na osoby homoseksualne oraz transseksualne. Ma to związek z kampanią prezydencką oraz wypowiedziami Rafała Trzaskowskiego, który zadeklarował, że nie ma nic przeciwko związkom partnerskim i małżeństwom osób tej samej płci.
Na temat tzw. ideologii LGBT, wypowiadali się kolejni posłowie Prawa i Sprawiedliwości. W trakcie programu prowadzonego przez Katarzynę Kolendę-Zalewską w Polsat News, Jacek Żalek stwierdził, że "LGBT to nie ludzie, a ideologia". W związku z tą wypowiedzią prowadząca postanowiła wyprosić go ze studia, twierdząc, że jego słowa są skrajnie oburzające.
Wypowiedzi Żalka bronił prezydent Andrzej Duda. W czasie spotkania z wyborcami w Brzegu w województwie opolskim również stwierdził, że "LGBT to nie ludzie" oraz porównał ruch na rzecz praw gejów, lesbijek, osób bi- i transseksualnych do "neobolszewizmu".
Z kolei poseł Przemysław Czarnek, stwierdził, że osoby takie "nie są równe normalnym ludziom" oraz namawiał: "skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości", co spotkało się nawet z reprymendą wiceprezesa PiS, Joachima Brudzińskiego.
Czytaj także:
Atak na LGBT. Martyna Wojciechowska komentuje
To sprawy postanowiła odnieść się znana podróżniczka Martyna Wojciechowska, która broniła decyzji Katarzyny Kolendy-Zalewskiej o wyproszeniu Jacka Żalka oraz przekonywała, że bardzo niebezpieczne jest dehumanizowanie jednostek, niezależnie od ich cech.
Kobieta, mężczyzna, heteroseksualista, homoseksualista, transseksualista, ateista, człowiek głęboko wierzący - to LUDZIE. Niezależnie od tego, czy się ideologicznie zgadzamy czy nie, nikt nie ma prawa danej grupy nawet w nazewnictwie pozbawiać CZŁOWIECZEŃSTWA. Za każdą ideą stoi CZŁOWIEK. Prawdziwy. Z krwi i kości. Jeśli o tym zapomnimy... historia już wielokrotnie pokazała do czego to może doprowadzić. Nie można odczłowieczać ludzi, nawet jeśli mamy inne zdanie - napisała na Facebooku Martyna Wojciechowska.
Post podróżniczki, bohaterki programu "Kobieta na krańcu świata", spotkał się z wieloma komentarzami. Większość z nich wyrażała zgodę z wypowiedzią Wojciechowskiej, jednak niektórzy deklarowali, że "stracili do niej szacunek", a nawet zarzucali jej reklamowanie sieci 5G, która według teorii spiskowych ma mieć negatywny wpływ na organizm.
Zobacz także: Wybory 2020. Włodzimierz Czarzasty krytykuje "Kartę Rodziny"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.