Złoty interes wymyśliło małżeństwo, które ma dom na warszawskim Wilanowie. To tam zapraszano klientów na masaż erotyczny. Niczego nieświadomi mężczyźni trafiali do 30-letniej kobiety z ogłoszenia w internecie.
Napad zamiast masażu erotycznego
Wszystko było dobrze zaplanowane. Kobieta czekała na klientów w peruce i koronkowej bieliźnie. Masaż erotyczny miał zostać wykonany w jednym z pokojów. Po wejściu do niego nagle dochodziło do nieoczekiwanego zwrotu wydarzeń.
Tuż przed masażem do pokoju wpadał wściekły mąż kobiety. 26-latek był przebrany w kompletny strój ochroniarza. Miał kamizelkę kuloodporną, kominiarkę, kajdanki, a nawet policyjną pałkę.
Mężczyzna demonstrował swoją wściekłość i groził klientom pobiciem, a następnie zmuszał do oddania pieniędzy. Klient zawstydzony swoimi zamiarami wobec żony uzbrojonego furiata oddawał gotówkę i uciekał ze spodniami w ręku - mówi w PAP Robert Koniuszy, rzecznik policji z Mokotowa.
Małżeństwo w końcu się doigrało, bo natrafiło na mężczyznę, który nie wstydził się zgłosić sprawę na policję. Takich ofiar było więcej. Po przeszukaniu domu odnaleziono m.in. strój ochroniarza oraz ponad tysiąc złotych w gotówce.
Teraz 26-latek i jego o cztery lata starsza żona mają problem. Za swój złoty interes mogą trafić do więzienia nawet na dziesięć lat.