Przedszkola i żłobki otrzymały zielone światło od rządu i mogą wznowić działalność od 6 maja. Już na wstępie warto jednak zauważyć, że nie wszystkie placówki zostaną otwarte. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmują samorządy.
Placówki mają działać zgodnie z nowym reżimem sanitarnym. Zarządzający przedszkolami i żłobkami są zobligowani, żeby zapewnić środki higieny osobistej, a także płyny do dezynfekcji.
Zobacz także: Żłobki i przedszkola otwarte od 6 maja. "Jako lekarz mam ogromne obawy"
A co z maseczkami? Dzieci, które ukończyły 4. rok życia, w drodze do i z przedszkola będą musiały mieć osłoniętą twarz. Co jednak najistotniejsze, w samej placówce zakrywanie ust i nosa nie jest konieczne. Dotyczy to zarówno wychowawców, jak i podopiecznych.
Czytaj także:
- Kiedy otwarcie salonów fryzjerskich? Szef KPRM zdradził możliwy termin
- Szymon Hołownia popłakał się nad konstytucją. Politolog komentuje
Maseczki ochronne w przedszkolu. Ostrożności nigdy za wiele
Jeżeli komuś maseczka nie przeszkadza, to oczywiście może mieć ją założoną również w trakcie pobytu w placówce. Ostrożności nigdy za wiele, a w dobie pandemii koronawirusa stosowanie środków bezpieczeństwa jest niesamowicie ważne.
Przedszkola będą funkcjonować zupełnie inaczej. Utworzone zostaną mniejsze, maksymalnie 12-osobowe grupy. Na każde dziecko lub opiekuna muszą przypadać przynajmniej 4 mkw. Ponadto usunięte zostaną zabawki, których nie można skutecznie dezynfekować. Chodzi tutaj na przykład o pluszowe zabawki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.