Masowe zatrucie nad jeziorem. Jest oświadczenie po kontroli sanepidu

Wraca sprawa masowego zatrucia nad Jeziorem Zagłębocze (woj. lubelskie). Sanepid wykluczył, by to woda była przyczyną zatruć. Teraz Ośrodek Wypoczynkowo-Szkoleniowy Zagłębocze wydał oświadczenie po kompleksowej kontroli sanepidu.

.Jezioro Zagłębocze.
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Copyright 2007

Nad jezioro Zagłębocze w powiecie łęczyńskim w sezonie letnim, szczególnie w weekendy przyjeżdża wielu mieszkańców z pobliskich miejscowości. W połowie lipca aż 29 osób, które kąpały się w jeziorze miało objawy zatrucia. Troje dzieci, u których wystąpiła gorączka, wymioty i biegunka trafiło nawet do szpitala.

Sanepid pobrał próbki wody, zarówno tej z jeziora, jak i z wodociągu. Wyniki nie wykazały, przekroczeń parametrów mikrobiologicznych. Woda spełniała wszystkie wymogi.

Teraz do sprawy odniósł się właściciel największego obiektu dla turystów w tym regionie - Ośrodka Wypoczynkowo-Szkoleniowego Zagłębocze. Wszystko przez liczne komentarze w mediach społecznościowych, w których internauci sugerowali, że zatrucia mogły być wywołane przez posiłki serwowane w lokalu gastronomicznym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rekordowo wysokie ceny nad morzem? Ekspert o "specyficznym roku"

"W związku z bezpodstawnymi oskarżeniami dotyczącymi rzekomych zatruć pokarmowych i przedstawienia nas w złym świetle, pragniemy Państwa poinformować o wynikach przeprowadzonych kontroli. Nasz ośrodek przeszedł kompleksowe kontrole przeprowadzone przez sanepid, które obejmowały szczegółowe sprawdzenie warunków higienicznych całego obiektu" - poinformował właściciel ośrodka.

Jak dodano w oświadczeniu, również wszyscy pracownicy mający styczność z żywnością zostali poddani odpowiednim badaniom.

"Wyniki tych badań jednoznacznie potwierdziły, że nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości. Wszystkie zlecone przez Sanepid badania laboratoryjne nie wykazały obecności żadnych bakterii ani innych czynników, które mogłyby wskazywać na możliwość zatruć pokarmowych związanych z naszym ośrodkiem" - czytamy w komunikacie.

Wybrane dla Ciebie
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili