Lekarze z całego świata są zgodni. Jednogłośnie przyznają, że koronawirus może powodować stan zapalny tkanek serca czy ostrą niewydolność nerek. Może też uszkadzać jelita, wątrobę i doprowadzać do zaburzeń na tle neurologicznym.
Amerykańscy medycy dokonali bardzo niepokojącego odkrycia. Jak pisze "The Washington Post", prawie połowa zakażonych pacjentów miała w moczu krew lub białko. To może wskazywać na uszkodzenie nerek.
Koszmar w Nowym Jorku. Musieli prosić o pomoc
W Nowym Jorku sytuacja stała się szczególnie niepokojąca. To dlatego, że liczba osób z COVID-19 była tak duża, że placówki musiały prosić o pomoc specjalistów z innych stanów.
Tak olbrzymia liczba osób z tym problemem to dla mnie coś kompletnie nowego. Możliwe, że wirus doczepia się i atakuje komórki tkanek tworzących nerki" - przyznał w "The Washington Post" Alan Kliger, nefrolog z Yale School of Medicine.
To jednak nie wszystko. Najnowsze ustalenia naukowców wskazują również na to, że COVID-19 może prowadzić do nagłego upośledzenia działania nerek, które rozwija się w zaledwie kilka dni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.