Były premier Mateusz Morawiecki nie będzie dłużej chroniony przez SOP. Ten fakt zbulwersował jednego z jego bliskich współpracowników.
Przypomniał, że pod koniec 2022 roku pod opieką Służby Ochrony Państwa znalazł się Donald Tusk. Wówczas rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec mówił, że PO przekazywała służbom państwowym informacje o groźbach pojawiających się pod adresem Tuska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzekomo teraz takie pogróżki dostaje też Mateusz Morawiecki. Mimo to dalszej ochrony nie otrzymał.
Co chwilę otrzymuje pogróżki śmierci. Proszę też sobie wyobrazić jak łatwo byłoby Rosjanom przeprowadzić jakąś prowokację. Nie wiem, czy w tej sprawie decydował premier Tusk, raczej stawiałbym na złośliwość szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego, który chce pokazać jak bardzo jest antypisowski - powiedział "Super Expressowi" polityk opozycji, którego tożsamość nie została ujawniona.
Mateusz Morawiecki nie jest już chroniony
Mateusz Morawiecki był chroniony przez trzy miesiące od ustąpienia ze stanowiska szefa rządu. Przez taki czas opieka SOP przysługuje każdemu premierowi po zmianie władzy.
Wspomniany okres dobiegł końca w dniu 12 marca (wtorek). O to, dlaczego czas ochrony nie został wydłużony, "Super Express" zapytał Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na razie jednak odpowiedzi nie opublikowano.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.