Do zderzenia opla z jadącym przed nim ciągnikiem doszło tuż po zmroku, w okolicach godziny 20 w piątkowy wieczór. Matka z córką jechały oplem, a tuż przed nimi po drodze krajowej w Perzanowie nieśpiesznie przemieszczał się ciągnik.
Czytaj także: Śmierć traktorzysty. Tego wypadku można było uniknąć
W pewnym momencie kierująca pojazdem 46-letnia kobieta z ogromną siłą uderzyła w tył maszyny rolniczej. Jak doszło do tej sytuacji, sprawdzają śledczy.
Zarówno kobieta kierująca pojazdem, nastoletnia pasażerka oraz 64 - letni kierowca traktora, trafili do szpitala.
64-letni mężczyzna i 46-latka nie odnieśli obrażeń zagrażających życiu, a kobieta opuściła już placówkę. Jej 17-letnia córka zmarła w szpitalu - poinformowała starsza aspirant Monika Winnik, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak poinformowali śledczy, obie osoby kierujące pojazdami biorącymi udział w wypadku, w chwili zdarzenia były trzeźwe. Co doprowadziło do śmiertelnej sytuacji na drodze ustala policja.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.