Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Danuta Pałęga
Danuta Pałęga | 

Mąż udusił żonę. Nadzwyczajna decyzja sądu we Wrocławiu

73

Sąd we Wrocławiu zdecydował o nadzwyczajnym złagodzeniu kary dla 81-letniego Mariana R. Mężczyzna udusił swoją schorowaną żonę kablem elektrycznym. Sama miała go o to poprosić, ponieważ miała dość cierpień.

Mąż udusił żonę. Nadzwyczajna decyzja sądu we Wrocławiu
81-latek udusił żonę kablem. Sąd skazał go na 6 lat (PAP, PAP/Maciej Kulczyński)

Marian R. udusił swoją żonę Krystynę w październiku ubiegłego roku. Następnie próbował popełnić samobójstwo.

Krystyna R., pięć lat młodsza od męża, była w stanie ciężkim - cierpiała na wiele poważnych schorzeń i miała duże trudności z poruszaniem się. Opiekował się nią mąż, ale jak przyznał, przerastało to jego siły. W sądzie mówił o bezradności i wielomiesięcznej frustracji wynikającej z braku wsparcia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pojechaliśmy w miejsce karambolu na S7. Ślady tragedii widać gołym okiem

Mężczyzna przytoczył zdarzenie, do którego doszło na krótko przed śmiercią żony. Kobieta przewróciła się i wymagała natychmiastowej pomocy medycznej, ale pogotowie przyjechało dopiero po wielu godzinach. Zamiast zająć się pacjentką, ratownicy skupili się na roztrzęsionym Marianie R. Na koniec medycy uprzedzili go, by nie wzywał ich bez potrzeby, bo może spotkać go grzywna. Sytuacja ta głęboko go dotknęła.

Dramatyczne wydarzenia feralnego wieczoru

6 października 2023 roku między małżonkami doszło do kłótni, która zakończyła się śmiercią kobiety. Marian R. zeznał, że to jego żona miała go namówić do zabójstwa. "Mógłbyś mnie zabić? Nie chcę tak żyć" - cytował ją w sądzie. Następnie, w akcie desperacji i gniewu, kobieta miała dodać: "Jesteś nieudacznikiem. Nie potrafisz nawet tego zrobić".

Te słowa wywołały u Mariana R. napad gniewu. Poszedł do drugiego pokoju, sięgnął po cienki kabel elektryczny i zacisnął go na szyi żony.

To trwało 8-10 sekund. Ona się nie broniła. Modliła się. Tylko o śmierć się modliła — zeznał podczas procesu.

Wyrok i apelacja

Marianowi R. groziło dożywocie, jednak sąd zdecydował się na nadzwyczajne złagodzenie kary. Portal tuwroclaw.com przekazał, że sędzia Marcin Myczkowski wziął pod uwagę trudną sytuację rodzinną oraz fakt, że po zabójstwie Marian próbował targnąć się na swoje życie. Ostatecznie mężczyzna został skazany na 6 lat więzienia.

Obrończyni Mariana R., adwokat Katarzyna Cupiał, zapowiedziała apelację, starając się o jeszcze niższą karę dla swojego klienta.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić