Czy to koniec Władimira Putina? Jeden z bliskich współpracowników prezydenta Rosji ujawnił anonimowo, że Kreml "ogarnięty jest paniką" i "desperacko pragnie zakończenia krwawej wojny". Do takich informacji dotarł brytyjski "Daily Mirror", który powołuje się na źródła w agencjach wywiadowczych.
Panika w Moskwie. To koniec Putina i wojny?
Z raportu wywiadowczego, jaki miały otrzymać kraje Zachodu wynika, że wyżsi rangą oficerowie oraz osoby z administracji Putina są zaniepokojeni sankcjami gospodarczymi, które uderzyły w Rosję po 24 lutego 2022 roku. Przedłużająca się wojna w Ukrainie ma stopniowo prowadzić do upadku rosyjskiej gospodarki.
Część osób u władzy jest też zaniepokojona ostatnimi wydarzeniami i ryzykiem podejmowanym za zgodą Putina. Mowa o atakach na okolice elektrowni atomowej w ukraińskim Zaporożu.
Ostatnie poczynania rosyjskiego wojska skłoniły Rosjan do nawiązania kontaktów z FIA i zachodnimi dyplomatami. Wszystko odbywa się za plecami Putina - twierdzi "Daily Mirror". Dziennik uważa, że ostatnie informacje z Rosji są poważnie traktowane przez agencje wywiadowcze.
Przedstawiciel władzy z bliskiego kręgu ludzi Putina wysłał na Zachód sygnał o chęci negocjacji. Elita na Kremu ogarnięta jest paniką - napisano w dokumencie, którego treść przytaczają Brytyjczycy.
Informator, na którego powołuje się wywiad, określany jest mianem "jednego z filarów reżimu". Dane Rosjanina pozostały tajne, gdyż wraz z bliskimi znalazłby się w ogromnym niebezpieczeństwie, gdyby ujawniono jego personalia. Zwłaszcza że Putin w ostatnich latach wielokrotnie dokonywał czystek politycznych i wojskowych.
Jeśli ktoś z kręgu Putina zmienił front, to nie byłoby to zaskoczeniem. Często się to zdarza, chociażby w końcowych etapach II wojny światowej, gdy wiele osób było zaniepokojonych swoją przyszłością i próbowało zapewnić sobie lepszy byt. Ludzie z elit Kremla znają smak życia na Zachodzie, mają dzieci na zachodnich uniwersytetach i mieszkają poza krajem - mówi "Daily Mirror" jeden z przedstawicieli ukraińskiej dyplomacji.
Zdaniem rozmówcy brytyjskiej gazety, część Rosjan doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że może prowadzić komfortowe życie poza zasięgiem Putina. - Jednak jak dotąd nic z tym nie zrobili, bo byli zbyt przerażeni tym, co się z nim stanie - dodaje.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.