O tym, że między Melanią i Donaldem mogło nie układać się najlepiej spekulowano od lat. Para pobrała się w 2005 roku i wtedy oboje zapewniali, że pomimo 24-letniej różnicy wieku między nimi, znajdują swój wspólny język. Choć media skupiają się głównie na okresie prezydentury Trumpa, specjaliści do spraw związków zwracają uwagę na fakt, że to małżeństwo ma za sobą przecież o wiele dłuższą historię.
Domyślam się, że rozwód z mężczyzną takim jak Donald Trump pozostawiłby Melanię bez bogatego stylu życia, do którego jest przyzwyczajona. Nie zapominajmy, że wyszła za tego mężczyznę w 2005 roku; ich historia sięga znacznie dalej niż jego prezydentura - mówi dla tabloidu Daily Star ekspertka relacji Pascale Lane.
Pascale Lane, terapeutka relacji i autorka wielu książek o tej tematyce wysnuwa teorię o tym, że para od dawna mogła prowadzić oddzielne życia. Zgrany duet udawali na poczet kampanii prezydenckiej i samej prezydentury Trumpa.
Czytaj także: Dramat Hołowni. Straszna śmierć w rodzinie
Mogłaby być teraz okazja, by powiedzieć, że "zrobiła swoje", ale podejrzewam, że Melania to kobieta, która robi swoje na swój sposób, niezależnie od statusu męża. Przypuszczam, że od wielu lat prowadzą oddzielne życie - mówi ekspertka Lane.
Czytaj także: Zgwałcił kobietę w okolicy cmentarza. Trwa obława
Trumpowie wrócili do Donald's Mar-a-Lago resort na południowej Florydzie. Publikę zdziwił fakt, ze Melania zażyczyła sobie biuro poza rezydencją, gdzie przebywa z mężem.
Wszyscy widzieliśmy, w jaki sposób Donald Trump zwracał się do świata swoimi jednostronnymi poglądami i wątpliwymi decyzjami. Wykazuje wiele narcystycznych cech, takich jak ciągłe pragnienie kontroli, posiadanie osobowości bardzo podobnej do Boga - mówi dla Daily Mail Emma Davey, ekspert ds. Relacji i założycielka MyTraumaTherapy.co.uk.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.