Meteor został zauważony nad Vermont w niedzielę. Kosmiczna skała przemknęła przez niebo, po czym gwałtownie eksplodowała, powodując zapierający dech w piersiach pokaz.
NASA Meteor Watch podała, że obiekt był mniej więcej tego samego rozmiaru co kula do kręgli. Ważył około 4,5 kg i miał 15 cm średnicy.
Szacuje się, że meteor przemieszczał się z prędkością około 68 000 km/h, gdy wpadł w atmosferę ziemską. Po raz pierwszy zauważono go na niebie na kilka minut przed zachodem słońca.
Czytaj także: "Bóg chaosu" zbliża się do Ziemi. NASA zabiera głos
Co doprowadziło do eksplozji meteoru?
Siła eksplozji odpowiadała 200 kilogramom trotylu. Do wybuchu miało dojść pod wpływem ciśnienia atmosferycznego
Gdy obiekt (który prawdopodobnie był fragmentem asteroidy) wniknął głębiej w atmosferę, ciśnienie wzrosło na jego froncie, podczas gdy za nim utworzyła się częściowa próżnia. Różnica ciśnień przekroczyła jego wytrzymałość strukturalną. Skała kosmiczna gwałtownie się rozpadła, wytwarzając falę uderzeniową, która wstrząsnęła budynkami i wygenerowała dźwięk słyszany przez osoby w pobliżu trajektorii - przekazała NASA.
Zobacz także: Zaskakujące odkrycie w szczelinach Marsa