Do zdarzenia doszło w maju 2023 r. w godzinach porannych w pobliżu przystanku tramwajowego przy ul. Andersa w Bydgoszczy. Motorniczy zauważył leżącego na torach martwego mężczyznę.
Na miejsce wezwano policjantów z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz prokuratora. Jak ustalili śledczy, bezdomny został potrącony przez tramwaj jadący tą trasą wcześniej.
Mężczyzna chciał wejść do pojazdu, nie trafił w stopień i zahaczył ubraniem o wagon. Był wleczony aż do następnego przystanku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Motornicza skazana przez sąd w Bydgoszczy
Biegli z dziedziny ruchu drogowego ocenili, że motornicza niewłaściwie obserwowała pole przystanku, nie upewniając się, czy może bezpiecznie odjechać. Podkreślono również, że bezdomny także przyczynił się do wypadku, bo próbował wejść do tramwaju po sygnale zwiastującym odjazd.
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy właśnie wydał wyrok w sprawie. Kobieta została uznana współwinną przyczynienia się do wypadku.
Sąd skazał kobietę na osiem miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem kary na okres próby dwóch lat. Na rzecz rodziny mężczyzny zasądził zadośćuczynienie pieniężne. Wyrok nie jest prawomocny, obrona zapowiada apelację - poinformował w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Adam Lis z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ, który przygotował akt oskarżenia w sprawie.
Lokalny portal "Metropolia Bydgoska" dowiedział się, że oskarżona ponadto będzie musiała wypłacić rodzinie zmarłego zadośćuczynienie, ale śledczy nie ujawnili, jaka będzie to kwota.
Portal nieoficjalnie ustalił również, że obrońcy motorniczej nie będą się odwoływać od wyroku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.