Mężczyźni są porywani z Czeczenii. Wysyłają ich na wojnę

Czeczeńskie media opozycyjne i organizacje praw człowieka biją na alarm. W kraju ma trwać łapanka na mężczyzn w wieku poborowym, których porywa się, a potem przedstawia dwie opcje: wyjazd na front albo więzienie.

KadyrowcyCzeczeni są porywani na wojnę w Ukrainie. Na zdjęciu: kadyrowcy
Źródło zdjęć: © WP

Czeczeńskie media mówią o setkach porwanych ludzi z różnych regionów kraju. Według obrońców praw człowieka uprowadzeni są zmuszeni do podpisania umowy z wojskiem pod groźbą spędzenia nieokreślonego czasu w tajnych więzieniach. Tacy ludzie są potem wysyłani na wojnę w Ukrainie jako "ochotnicy".

Opozycyjny ruch 1ADAT informuje, że w jednym z nielegalnych więzień przetrzymywanych jest 100 osób, a w drugim 30. Dane te podają mężczyźni, którzy byli świadkami takiej "mobilizacji".

Karolina Gilon wspomina OSTRĄ wymianę zdań z Edwardem Miszczakiem: "Ja go lubiłam. (...) ŻAŁUJĘ tej naszej przepychanki" (WIDEO)

Z kolei stowarzyszenie praw człowieka Vayfond poinformowało, że w ostatnim czasie otrzymało dziesiątki próśb o pomoc od Czeczenów, że zostali siłą wcieleni do wojska i mają być wysłani na wojnę z Ukraińcami. Wśród tych, którzy zmuszeni są zostać "ochotnikami", są nawet osoby niepełnosprawne. Z kolei niektórych urzędników państwowych wysyła się na przymusowy "wolontariat".

Ich i ich rodzinom grozi się, żeby zmusić do podpisania dokumentów. Kategorycznie nie chcą iść na wojnę, to dzieje się wbrew ich woli. Co więcej, w przypadku zranienia lub śmierci, w dokumentach mają zagwarantowane bardzo niskie odszkodowania, wbrew zapewnieniom w punktach mobilizacji – informują przedstawiciele Vayfond cytowani przez "Ukraińską Prawdę".

Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow wcześniej obiecał każdemu ochotnikowi 300 tys. rubli. Wymagania stawiane kandydatom są minimalne, muszą być po prostu "zdrowymi" mężczyznami poniżej 50 roku życia. Nie wymaga się od nich doświadczenia wojskowego. Ukraiński rząd opublikował listę 2425 osób wysłanych z Czeczeni do walki z Ukraińcami w marcu oraz maju. Spośród nich 100 walczących miało zostać zabitych.

Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy