Sezon na zbieranie grzybów trwa w najlepsze. Miłośnicy tego relaksującego zajęcia mają co robić, bo tegoroczny wrzesień jest naprawdę obfity w leśne skarby. Adrenaliny dodają zdjęcia publikowane przez szczęśliwych znalazców. Na wielu fotografiach widać zaskakująco dorodne okazy!
Efektami swojej wyprawy na grzyby podzielił się Pan Piotr z Małopolski. Mężczyzna wybrał się do lasu w Gorcach. Nie spodziewał się, że jego wyprawa będzie aż tak udana. Zabrał ze sobą pusty kosz, a po wszystkim ledwo wrócił do domu. "Znalazł tyle grzybów, że z trudem przyniósł je do domu" - opisuje przygodę Pana Piotra "Tygodnik Podhalański".
Miał kapelusz jak pizza. Gigantyczny grzyb w Małopolsce
Grzybiarz z Małopolski zebrał aż 46 borowików. Większość znalezisk była bardzo dorodna, jednak to jeden okaz przykuwa największą uwagę. Ważył 1,55 kg, a jego kapelusz osiągnął średnicę niemal przypominającą małą 32 cm pizzę!
W sumie może się pochwalić 46 borowikami, w tym największym ważącym 1,55 kg, o średnicy kapelusza prawie 30 cm - czytamy na Twitterze.
Internauci są zachwyceni ogromnym znaleziskiem. Zainspirowani spektakularnymi zbiorami zaczęli dzielić się efektami swojego grzybobrania. Nie zabrakło też komentarzy w mediach społecznościowych.
Chyba się trzeba wybrać do lasu, może będą jakieś ładne okazy.
No super!
A mówią, że grzyby w tym roku nie obrodziły.
Szczęśliwemu znalazcy serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów na grzybobraniu! Zdjęcia ze zbiorów Pana Piotra można zobaczyć poniżej. Aby powiększyć należy kliknąć w wybrane zdjęcie.
Borowik szlachetny to aromatyczny grzyb jadalny. W Polsce cieszy się bardzo dobrą sławą. Potocznie nazywany jest prawdziwkiem. Występuje nie tylko w Europie, ale też w Ameryce Północnej, Nowej Zelandii i południowej Afryce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.