Miał pracować w Emiratach Arabskich. Stracił 30 tys. dolarów

252

69-letni mieszkaniec Sopotu stracił niemal 30 tysięcy dolarów (ok. 130 tys. zł), po tym, jak otrzymał maila z ofertą pracy w firmie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Mężczyzna uwierzył oszustom, bo w przeszłości pracował już w krajach arabskich.

Miał pracować w Emiratach Arabskich. Stracił 30 tys. dolarów
Zdjęcie podglądowe. (Policja)

Pod koniec października 2022 roku 69-latek z Trójmiasta otrzymał maila z ofertą pracy w firmie mieszczącej się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wiadomość wydała mu się wiarygodna, a sam mail nie zdziwił go, bo w przeszłości pracował już w krajach arabskich.

Oferta dotyczyła pracy związanej z ochroną przeciwkorozyjną, zawierała też informacje o wysokich zarobkach i benefitach dla pracowników. Skuszony tą ofertą mężczyzna postanowił podjąć pracę i rozpoczął korespondencję mailową z nadawcą, a później też z kolejną wskazaną firmą, która zajmowała się organizacją tej pracy.

W trakcie dwumiesięcznej korespondencji 69-latek wysyłał potrzebne informacje i dokumenty. Gdy pojawiły się żądania wpłat w wysokości kilku tysięcy dolarów, m.in. na opłaty za wydanie wizy na pracę, ubezpieczenie zdrowotne, czy opłatę bankową na otwarcie konta bankowego nie wydało mu się to podejrzane i dokonał tych wpłat. Także, gdy pojawiły się kolejne żądania przelewu pieniędzy na inne rzeczy, przelewał wskazane kwoty.

W korespondencji przedstawiciele obu firm obiecywali mu, że wszystkie opłaty zostaną zwrócone jeszcze przed podjęciem przez niego pracy, do tego dostanie też inne prowizje i dodatkową pensję, a wszystko w łącznej kwocie ok. 90 tys. dolarów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prezydent Sopotu o sprawie Iwony Wieczorek. "Patrzę z przerażeniem"

Dopiero z czasem 69-latek zorientował się, że coś jest nie tak i kolejnego przelewu w kwocie ponad 6,5 tys. dolarów już nie przelał. Rozmawiając telefonicznie z rzekomym dyrektorem firmy nie uwierzył też jego słowom. Pokrzywdzony 69-latek nigdy nie rozpoczął pracy i zrozumiał, że został oszukany. Stracił blisko 30 tysięcy dolarów. O wszystkim powiadomił już swój bank, sopockich policjantów, którzy zajmują się sprawą oraz zgłosił całą sytuację na stronie internetowej CERT.PL.

Sopoccy policjanci przypominają, by zachować szczególną ostrożność w kontaktach z osobami, których nie znamy.

Nie wierzmy we wszystko, co przeczytamy w mailach lub usłyszymy przez telefon. Im więcej czasu poświęcimy na weryfikację firmy, tym większe szanse, że nie zostaniemy oszukani. Informacje o podejrzanych mailach zgłaszajmy na stronie internetowej cert.pl. Tam też znajdziemy wiele informacji o sposobach działania oszustów - apelują policjanci.
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kolejny sędzia blokuje zakaz Trumpa. Druga taka decyzja w ciągu tygodnia
Tragiczna śmierć 27-letniej Pauliny. Zawiódł polski system zdrowia?
Franciszek będzie mógł nadal kierować Kościołem? Kardynał zabrał głos
Nowy proboszcz w Łubowicach. Poprzedni "pstrykał sobie wyuzdane fotki"
Król Karol trafił do szpitala. Podano przyczynę
Wyniki Lotto 27.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Długa historia faraonów ma kolejny rozdział. W egipskim Abydos odkryto 3600-letni grobowiec
Zaginął Jędrzej Kijowski. Ostatni raz widziany był w klubie
Litwa szykuje obywateli na sytuacje kryzysowe. Aplikacja wskaże najbliższe schrony
Kalendarz każdego fanatyka wędkarstwa. Wrócisz z wiadrami pełnymi ryb
Gwiazda poszła do fryzjera. Nie tak łatwo ją poznać
Autobus spadł z wiaduktu. Prokuratura domaga się wyższej kary dla kierowcy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić