Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Miał w plecaku kanapki z McDonalda. Uznano, że stanowią zagrożenie biologiczne

133

Drugie śniadanie kosztowało pewnego nieroztropnego turystę więcej niż bilet lotniczy. Władze lotniska w Australii odkryły w jego bagażu trzy kanapki z oferty śniadaniowej McDonalda. Urzędnicy uznali, że stanowią zagrożenie biologiczne i ukarali pasażera wysoką grzywną.

Miał w plecaku kanapki z McDonalda. Uznano, że stanowią zagrożenie biologiczne
W plecaku podróżnego znaleziono dwa McMuffiny z jajkiem i kiełbasą oraz rogalik z szynką (Getty Images)

Niecodzienny incydent miał miejsce w zeszłym tygodniu na lotnisku w Darwin. Turysta przyleciał do Australii z indonezyjskiej wyspy Bali. CNN podaje, że w jego bagażu znaleziono dwa McMuffiny z jajkiem i kiełbasą oraz rogalik z szynką.

Turysta zapłacił ponad 2,5 dolarów grzywny. "Nie mam współczucia dla takich ludzi"

Kanapki z oferty śniadaniowej McDonalda zostały wykryte w bagażu podróżnego przez psa policyjnego. Mężczyzna został ukarany grzywną w wysokości 2664 dolarów australijskich (ok. 8600 zł) za niezgłoszenie ich celnikom. Australijski minister rolnictwa Murray Watt poinformował, że żywność została skonfiskowana, przebada na obecność wirusa pryszczycy (FMD) a następnie komisyjnie zniszczona.

Pies-detektyw o imieniu Zinta zareagował na plecak pasażera. Po inspekcji okazało się, że mężczyzna przewozi niedozwolone przedmioty. Grzywna, którą musiał zapłacić, jest dwukrotnie wyższa niż cena biletu lotniczego na Bali. Nie mam jednak współczucia dla ludzi, którzy nie przestrzegają surowych australijskich środków bezpieczeństwa. Ostatnie wydarzenia pokazują, że nasze kontrole są skuteczne – powiedział szef resortu w rozmowie ze stacją 7NEWS.

Epidemia pryszczycy. Australia wprowadza surowe kary dla podróżnych.

Australia zaostrzyła ostatnio środki bezpieczeństwa w związku z doniesieniami o epidemii pryszczycy na Bali. Urzędnicy twierdzą, że wirus może być przenoszony na ubraniach oraz żywności. Choroba nie stanowi poważnego zagrożenia dla ludzi. Wirus zagraża jednak bydłu oraz innym zwierzętom hodowlanym.

Eksperci oceniają, że wybuch epidemii FMD może kosztować gospodarkę Australii nawet 80 mld dolarów (ok. 370 mld zł) rocznie. W związku z tym wprowadzono surowe grzywny dla pasażerów, którzy nie zgłoszą wwiezienia do kraju produktów pochodzenia zwierzęcego.

Obejrzyj także: McDonald's wybrał Polskę. Takiej oferty w Europie jeszcze nie było

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Real Madryt awansuje po emocjonującym meczu z Atletico. Trener nie był zachwycony
Bukszpan szybko się zagęści. Wystarczy, że zrobisz to wczesną wiosną
Rosyjska FSB informuje o próbie ataku na rosyjskich wojskowych
Zrób wywar i podlej maliny. W sezonie będą uginać się od owoców
Gratka dla fanów Gene'a Hackmana. Kinoteka zaprasza na specjalne projekcje
Myśleli, że to złamanie. Druzgocąca diagnoza dla 13-latka
Kontrowersje wokół prezentacji Tesli przed Białym Domem. "Poparcie na sprzedaż"
Rozwód bez sądu? Nowe rozwiązania w Polsce
21-latka leciała z Tel Awiwu. Oto co warszawscy celnicy znaleźli w jej walizce
Polak zaginął w dżungli. Bliscy zabierają głos. "Będziemy napierać"
Niepokojące wieści dla rolników. Muszą przygotować się na trudne warunki
Wyniki sondaży z USA. Tak Amerykanie oceniają Donalda Trumpa
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić