Rosja potrzebuje nowych ludzi gotowych do walki w Ukrainie. Władze wprowadziły nawet prawo umożliwiające zwalnianie więźniów z aresztu, jeśli wyrażą chęć podpisania kontraktu z ministerstwem obrony. Media donosiły, że zwalniani są nawet najbrutalniejsi przestępcy.
Czytaj więcej: Gwałcą i mordują. Najmłodsza ofiara miała tylko 7 lat
Jednym z nich jest Rosjanin Dmitrij Małyszew, który został skazany na 25 lat kolonii karnej. Wszystko dlatego, że w 2015 roku dopuścił się kanibalizmu, brutalnego zabójstwa dwóch osób, kradzieży, nielegalnego handlu bronią, czy usiłowania zabójstwa policjantów.
Jak pisze portal "The Insider", Małyszew został aresztowany po zabójstwie obywatela Tadżykistanu. Miał wyciąć jego serce, a następnie zjeść. Jakby tego było mało, swoje działania dokumentował na wideo. Za kratami miał pozostać do 2040 roku, jednak więzienie udało mu się opuścić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według rosyjskich mediów wrócił do wioski Rakhinka niedaleko Wołgogradu. Sołtys Fedor Kadowba miał przekazać, że mężczyzna przebywa na zwolnieniu lekarskim, ponieważ ma problem ze szczęką i odłamki w ramieniu.
Rozmawiałem z nim Przywitaliśmy się. Jak mi powiedział, gdy poczuje się lepiej, wróci na front - cytuje sołtysa theins.ru.
Czytaj więcej: Zdjęcie z bazaru. Spójrzcie na mięso. Lekarz przestrzega
Co ciekawe, Małyszew będąc na wojnie, opublikował zdjęcie z innym zabójcą, Aleksandrem Maslennikowem z Wołżskiego, który zamordował i poćwiartował dwie dziewczyny. Obie miały służyć w rosyjskich siłach szturmowych.
Warto przypomnieć, że coraz częściej media donoszą, że do kraju wracają kryminaliści opuszczający więzienie w związku z walkami w Ukrainie. Dziennikarze Vot Tak przeanalizowali dane od 1 stycznia do 4 września 2024 roku. Okazuje się, że co najmniej 33 byłych więźniów wracając do domu popełniło kolejne przestępstwo. Pozbawili życia co najmniej 15 osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.