Jak nieoficjalnie dowiedział się Polsat News, funkcjonariusze częstochowskiej policji zatrzymali w środę kobietę, która miała pomagać ukrywającemu się Jackowi Jaworkowi.
Podejrzana miała usłyszeć zarzuty. Przygotowywany jest wniosek o tymczasowe aresztowanie.
W poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie prok. Tomasz Ozimek poinformował, że w ubiegłym tygodniu policja przeprowadziła czynności na miejscu, gdzie doszło do tragedii. Śledczy przeszukali pojazdy oraz dom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwrot w sprawie Jacka Jaworka. Pomogła mu się ukrywać kobieta?
Jak podaje Polsat News, prace te miały mieć związek z odrębnym dochodzeniem, w którym mowa o poplecznictwie i udzieleniu pomocy Jackowi Jawrokowi. Pojawił się bowiem trop, który wskazuje na ukrywanie mężczyzny.
Prokurator Tomasz Ozimek w rozmowie z "Faktem" przekazał, że pojazdy i pomieszczenia, które zostały przeszukane należały do rodziny, znajomych i innych osób zamieszkujących Borowce.
Przestępstwo takie (poplecznictwo i pomoc w ukrywaniu się - red.) jest zagrożone karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat - powiedział prok. Ozimek.
W ostatnim czasie w mediach pojawiały się już pogłoski, że Jaworka mogła ukrywać zakochana w nim kobieta.
W rozmowie z Onetem prof. Ewa Gruza z Katedry Kryminalistyki Uniwersytetu Warszawskiego postawiła śmiałą hipotezę.
Do tej pory nikt nie brał pod uwagę, że być może pomagała mu zakochana w nim kobieta. Mogła być to jakaś relacja z przeszłości albo nawiązana już po tragedii w Borowcach. Czasami panie wychodzą z założenia, że będą naprawiać świat, albo człowieka przeszywa po prostu strzała Amora i taka kobieta widzi w Jaworku nie tyle zabójcę rodziny, ile mężczyznę głęboko skrzywdzonego przez los - oceniła specjalistka.
19 lipca tego roku służby zostały powiadomione o zwłokach znalezionych na terenie obiektu sportowego w Dąbrowie Zielonej, niedaleko miejscowości Borowce, gdzie doszło do zbrodni.
Badania DNA potwierdziły, że zwłoki z raną postrzałową głowy należą do poszukiwanego od blisko trzech lat mężczyzny. Według wstępnych ustaleń śledczych najprawdopodobniej popełnił on samobójstwo.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.