Jak informuje "Fox News", nieśmiertelnik został odnaleziony przed podróżującego po Rosji obywatela Stanów Zjednoczonych. Zakupił on przedmiot od jednego z moskiewskich sprzedawców, a następnie zwrócił do Departamentu Spraw Weterańskich w Waszyngtonie w USA.
Nieśmiertelnik z wojny w Wietnamie odnaleziony w Rosji
Ronald Hepper, nazywany przez bliskich "Kowbojem", zmarł w 2007 roku. W chwili śmierci miał 58 lat. Mężczyzna wstąpił do armii w 1967 roku i został przydzielony do 196. brygady lekkiej piechoty. Przeżył atak z użyciem granatów, w trakcie którego stracił buty i nieśmiertelnik.
Mimo że Ronald Hepper był ciężko ranny, lekarze zdołali uratować jego nogi przed amputacją. Spędził w szpitalu aż trzy miesiące. Za swoje zasługi został uhonorowany Purpurowym Sercem, po czym odesłano go do domu w Isabel w stanie Południowa Dakota.
Ponieważ Ronald Hepper już nie żyje, nieśmiertelnik został zwrócony jego żonie – Ruth Hepper. Przekazanie nastąpiło w trakcie oficjalnej uroczystości w biurze gubernatora Północnej Dakoty Douga Burguma, który osobiście wręczył wdowie przedmiot. Na ceremonii pojawili się również m.in. dzieci i brat zmarłego.
Będziemy zawsze wdzięczni za dzielną służbę i poświęcenie Rona Heppera (...). Żałujemy, że nie mogliśmy zwrócić nieśmiertelników samemu Ronowi, lecz jesteśmy wdzięczni za możliwość i ogromny zaszczyt zwrócenia tej pamiątki Ruth w imieniu wdzięcznego stanu i narodu – cytuje gubernatora Douga Burguma "Fox News".
Przeczytaj także: Zgubił pierścionek ślubny. Mężczyzna wykopał skarb warty fortunę
Ruth Hepper podzieliła się teorią, jak nieśmiertelnik mógł trafić do Rosji. Zdaniem wdowy po weteranie przedmiot prawdopodobnie został odnaleziony przez rosyjskich żołnierzy, którzy wspierali wietnamskie siły, a potem wywieziony przez nich do kraju.