Sezon wakacyjny w pełni. W związku z tym nad Bałtykiem pojawia się coraz więcej turystów z całej Polski. Część z nich jest bardzo spragniona wypoczynku na plaży i morskich kąpieli.
Nic więc dziwnego, że od samego rano często zauważyć można już pierwszych plażowiczów. Również w tym sezonie letnim moda na "parawaning" absolutnie nie zanika.
Polacy wykorzystują parawany po to, by odgradzać się od innych plażowiczów i zagwarantować sobie wypoczynek na możliwie jak najwyższym poziomie. Jak można się domyślić takie rozwiązanie ma dużo zwolenników, ale też i przeciwników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problem nadmorskich miejscowości. Golasy w restauracjach i na ulicach
Jednak miejscowości nadmorskie borykają się w pewnym problemem. Domyślacie się o co może chodzić?
Jak się okazuje spora część turystów po Trójmieście paraduje nago. Często na deptakach zauważyć można panów chodzących bez koszulki. Są nawet tacy, którzy do restauracji wychodzą w samych spodenkach.
Tak więc nagi tors, często duże zwisające brzuchy, to nieodłączny element wakacji nad polskim morzem. Jednak lokalni mieszkańcy, restauratorzy oraz inni turyści są zdegustowani brakiem kultury i mają dość tego rodzaju widoków.
Czytaj również: Ziemia zatrzęsła się w wakacyjnym raju. Czy są powody do obaw?
Golizna na ulicach Trójmiasta. Działania Sopotu
Od kilku lat Sopot próbuje walczyć z plagą golizny na ulicach i w innych miejscach publicznych. Na ulicach miasta pojawiły się liczne plakaty oraz duże billboardy odnoszące się do braku zgody na nagość poza plażą.
Niestety, ale te działania te nie przyniosły oczekiwanych efektów. Polacy nadal tłumnie spacerują roznegliżowani po ulicach. W miediach społecznościowych Prezydent Miasta Sopotu opublikował apel skierowany do turystów.
Stop golasom na ulicy! Turysto szanuj Sopot! Jak co roku przypominamy naszym gościom o zasadach savoir-vivre na ulicy i w restauracjach. Również o tym, jak ważny jest spokój sąsiadów, zachowanie wokół siebie czystości, prawidłowe parkowanie... - napisał Jacek Karnowski na Facebooku.
Zdanie internautów
Głos w sprawie zabrali także internauci, którzy tłumnie komentowali post. - Plaża jest miejscem na takie stroje. Miasto ma być czyste, a w nim godnie ubrani przechodnie - napisał pan Bogusław.
"To nie tylko w Sopocie. Upał? Nie usprawiedliwia niechlujstwa", Tak jest golasy na plażę (...)", "Takie plakaty powinny być ustawione przy wyjściach z plaży", "To po prostu brak kultury" - pisali następni.
Rok temu prezydent Sopotu udostępnił zdjęcie, której jest kwintesencję ignorowania wprowadzanych zasad.
Czytaj także: Cena za basen w Sopocie. Lepiej usiądź
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.