W ubiegłym miesiącu policja z Albuquerque w stanie Nowy Meksyk w USA dokonała nalotu na dwa domy. Podczas akcji skonfiskowano aligatora, narkotyki, broń i pieniądze. Urzędnicy ds. dzikiej przyrody w Nowym Meksyku przekazali, że nadal szukają młodego tygrysa, który najprawdopodobniej był wychowywany jak zwierzę domowe.
Policja poszukuje tygrysa
Policja nie ujawnia wielu danych. Wiadomo, że 12 sierpnia urzędnicy stanu oraz policja federalna, stanowa i lokalna wydali nakazy przeszukania dwóch domostw. W trakcie działań operacyjnych zatrzymano 26-letniego mężczyznę.
W oświadczeniu New Mexico Game and Fish przekazano, że tygrys jest jeszcze bardzo młody. Zwierzę ma mniej niż jeden rok i waży zaledwie 27 kilogramów. Dorosłe tygrysy mogą ważyć nawet 272 kilogramy.
Śledczy uważają, że tygrys jest "z kimś". Może przebywać w Nowym Meksyku lub pobliskich stanach. Chociaż tygrys jest prawdopodobnie trzymany w uwięzi, to policja apeluje do mieszkańców Nowego Meksyku o wyjątkową ostrożność. Każda osoba, która może mieć informacje o zwierzęciu lub jego właścicielu, proszona jest o kontakt z funkcjonariuszami.
Aligator schwytany podczas nalotu ma około 1 metra długości. Został zabrany do ośrodka ochrony dzikiej przyrody. Aligatory w USA były do 1987 roku gatunkiem zagrożonym.
W trakcie nalotu skonfiskowano także nielegalną broń i narkotyki. W domach znaleziono kilogram heroiny, 4,75 kg kokainy, 22 kg marihuany, 17 karabinów i pistoletów, fentanyl i Xanax w pigułkach oraz prawie 42 tys. dolarów w gotówce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.