Złodziej paliwa grasuje w Olsztynie. Informują o tym mieszkańcy miasta w województwie warmińsko-mazurskim. Czytelnicy lokalnych mediów nagłaśniają sprawę, pisząc do "Twojego Kuriera Olsztyńskiego". Wszystko, by wieść trafiła do jak największej liczby osób.
Jak informują dziennikarze TKO.pl, czytelnicy informują o złodzieju paliwa, który nawierca baki i kradnie ich zawartość. Sprawa zaczęła się kilka tygodni temu, o czym w listach do redakcji piszą mieszkańcy takich dzielnic jak Jaroty, Pieczewo czy Nagórki.
Wycinają autom katalizatory, nawiercają baki i spuszczają paliwo. Złodzieje czają się na drogi towar i gdy nikt nie patrzy, przechodzą do haniebnych czynów. Do takich zdarzeń miało dojść m.in. na ul. Witosa i ul. Laszki w Olsztynie.
Policja szuka złodziei paliwa z Olsztyna
Powtarzające się zdarzenia zostały zgłoszone policji. Jak informują mundurowi, podobne zgłoszenia wpłynęły między 10 a 14 czerwca. Złodziej zaatakował dwa auta na tej samej ulicy. Na miejscu pojawiła się wtedy grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z technikiem kryminalistyki. W trakcie czynności zostały zabezpieczone ślady, a świadkowie przesłuchani.
Nad sprawą pracują policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu z Komendy Miejskiej Policji Olsztynie. Funkcjonariusze weryfikują każdy trop, aby ustalić i zatrzymać sprawców przestępstw - mówi rzecznik KMP w Olsztynie cytowany przez TKO.pl.
To jednak nie koniec misji policji. Jak informuje funkcjonariusz, policjanci z większą uwagą patrolują parkingi. "Ponadto policjanci patrolujący ulice Olsztyna każdego dnia są dodatkowo zadaniowani pod kątem legitymowania osób podejrzanie zachowujących się w pobliżu parkingów lub zaparkowanych pojazdów" - informuje rzecznik lokalnej policji.