Mieszkańcy Pamiątkowa, miejscowości położonej niedaleko Poznania, wyrażają sprzeciw wobec planowanej budowy dużego osiedla nad Jeziorem Pamiątkowskim.
Władze gminy Szamotuły, na której terenie znajduje się Pamiątkowo, podkreślają, że inwestycja przyniesie korzyści, jednak mieszkańcy pozostają sceptyczni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obawy mieszkańców
Podczas spotkania zorganizowanego na początku lutego mieszkańcy wyrazili swoje zaniepokojenie. Wskazywali na potencjalne problemy komunikacyjne, zagrożenia ekologiczne oraz możliwość zniszczenia terenów rekreacyjnych. Obawiają się także zmiany charakteru miejscowości oraz długotrwałych utrudnień związanych z budową.
Przenieście ten cały plan do Szamotuł. Macie tam tyle hektarów. Zostawcie nam tą jedną rzecz, zostawcie to jezioro - mówił jeden z mieszkańców podczas spotkania, cytowany przez Radio ZET.
Argumenty władz gminy
Władze gminy, reprezentowane przez burmistrza Piotra Michalaka, argumentują, że osiedle przyczyni się do rozwoju gminy, która zmaga się z wyludnianiem.
Niewiele dzieci się urodziło i będzie się ich rodzić coraz mniej. Taka jest tendencja europejska i dobrze o tym wiemy. Tak więc ja, proszę państwa, też muszę patrzeć na całą gminę globalnie - powiedział burmistrz Michalak, cytowany przez naszemiasto.pl.
Burmistrz podkreślił również, że inwestycja nie obciąży budżetu gminy, ponieważ koszty poniesie inwestor. Dodatkowo, nowe osiedle miałoby zwiększyć wpływy z podatków i stworzyć nowe miejsca pracy.
Stanowisko inwestora
Przedstawicielka inwestora, cytowana przez naszemiasto.pl, zaznaczyła, że Pamiątkowo jest idealną lokalizacją dla osiedla ze względu na dobre połączenie z Poznaniem.
Jako urbanista, architekt z wieloletnim doświadczeniem, uważam, że teren Pamiątkowa jest terenem predysponowanym do rozwoju funkcji mieszkaniowej i biorąc pod uwagę jego lokalizację, lepiej zagospodarować go przemyślanie, czyli planem miejscowym, który zabezpieczy ten teren pod względem infrastruktury - powiedziała.
Dalsze działania mieszkańców
Jak podaje Radio ZET, mieszkańcy nie dają za wygraną i kontynuują zbiórkę podpisów pod petycją przeciwko budowie osiedla.
My jesteśmy prości ludzie. Nie jesteśmy od tego, żeby siedzieć w uchwałach Rady Miasta i Gminy Szamotuły, śledzić to, wychwytywać różne smaczki, kruczki i tak dalej. To my was wybraliśmy, żebyście to robili dla nas, żebyście pilnowali naszych interesów. Apelujemy do Państwa wiedzy, doświadczenia, poczucia solidarności społecznej, do Państwa wyobraźni - nie pozwólcie komuś zniszczyć Pamiątkowa - apelowali na koniec spotkania.
Przeczytaj też: Jerzy Owsiak pracował w bazylice. Wyszło na jaw, ile zarabiał
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.