Nie brakuje osób, które próbują szczęścia w zdrapkach. Na taki ruch zdecydował się jeden z mieszkańców Zielonej Góry. Postanowił odwiedzić punkt Lotto przy ul. Węgierskiej i kupił zdrapkę w grze "Duuużo kasy". Wydał zaledwie pięć złotych.
Po zdrapaniu warstwy farby, pod którą kryły się tajemnicze liczby, okazało się, że zielonogórzanin pomnożył zainwestowaną pięciozłotówkę aż 40 tysięcy razy. Zgarnął bowiem jedną z pięciu głównych wygranych o wartości 200 tysięcy złotych! - relacjonuje "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na co "zdrapkowicz" przeznaczy te pieniądze? Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Z pełnym przekonaniem można jednak stwierdzić, że środki uzyskane w ramach zabawy wystarczyłyby na luksusowe wakacje czy nowy samochód. Niezły szczęściarz, tylko pogratulować!
Lotto. Zdrapka "Duuużo kasy" - na czym polega?
W ramach zdrapki "Duuużo kasy" można zgarnąć cztery nagrody po 200 tysięcy złotych. Na czym polega zabawa z użyciem zdrapki widocznej powyżej?
- Zdrap całe pole gry.
- Jeżeli jakakolwiek z "twoich liczb" jest taka sama, jak któraś z "wygrywających liczb", wygrałeś przypisaną do niej kwotę.
- Znajdź symbol pliku pieniędzy i wygraj przypisaną do niego kwotę.
- Wygrane sumują się.
Aktualna pula na wygrane: 17 685 385 złotych. Nakład 8 000 000 losów - podaje Lotto.
Przykład zielonogórzanina pokazuje, że czasem warto spróbować szczęścia w zdrapkach. Niestety, nierzadko zdarza się tak, że zainwestowane pieniądze nawet się nie zwracają. Właśnie dlatego w przypadku takich gier trzeba zachowywać zdrowy rozsądek. Wydawanie pieniędzy na zdrapki czy kupony Lotto może doprowadzić do perturbacji finansowych. A co gorsze, może poskutkować nałogiem od gier.