"ENOLA GAY" - tak nazwano trwającą dwa tygodnie operację, którą przeprowadzili policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Stróże prawa prowadzili akcję na terenie całego kraju. Zatrzymano aż 75 osób w wieku od 16 do 78 lat. Zarzuty wobec nich dotyczą posiadania, rozpowszechniania i produkowania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie małoletnich osób. Wśród zatrzymanych jest 10 kobiet.
CBZC rozbiło pedofilską szajkę. Szokujące szczegóły
Statystyki podane przez CBZC przerażają. Podczas przeszukania znaleziono bowiem aż milion plików przedstawiających seksualne wykorzystywanie małoletnich, które znajdowały się na 7,5 tys. urządzeniach.U jednego z podejrzanych zabezpieczono 430 tysięcy zdjęć z treściami pedofilskimi, u innego ok. 150 tysięcy nagrań. Sami śledczy przyznają, że to rekordowe liczby.
Czytaj również: "Skandal, nie do pomyślenia". Wałęsa grzmi po wyborach w USA
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policjanci podali kilka przykładów działalności osób, które zostały zatrzymane w ramach operacji "ENOLA GAY". Wiadomo, że jeden z podejrzanych wykorzystywał wizerunek jednej z agencji reklamowych i wyłudzał zdjęcia dzieci o charakterze seksualnym od ich matek. Wśród zatrzymanych jest także kobieta, która wykorzystywała seksualnie swojego małoletniego syna, a potem udostępniała nagrane filmy i sprzedawała osobom poznanym na portalu randkowym.
To tylko przykłady przestępczej działalności w sieci. Walka z przestępcami dotyczącymi wykorzystywania dzieci w Internecie jest jednym z priorytetowych zadań policjantów - podane CBZC.
Zarzuty pedofilskie i 31 osób w areszcie
Mundurowi informują, że zatrzymani usłyszeli zarzuty karne posiadania, rozpowszechniania i produkowania treści o charakterze pedofilskim. Jeden z podejrzanych ma odpowiedzieć za kradzież tożsamości, czyli podszywanie się pod firmę. Aż 31 osób spośród zatrzymanych trafiło do aresztu.
CBZC podkreśla, że w operacji koordynowanej przez Departamentem ds. Cyberprzestępczości i Informatyzacji Prokuratury Krajowej pomagały prokuratury terenowe, a w zatrzymaniach uczestniczyli policjanci z komend powiatowych i miejskich Policji.
Zobacz również: Łukasz Ż. jednak trafi do Polski. Podano konkretny termin
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.