Sprawę nadzoruje prokuratora. O niebezpiecznych dla zdrowia i życia składowiskach powiadomiono już straż pożarną oraz Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.
Groźne odkrycie w Konstancinie-Jeziornie
Funkcjonariusze z woj. mazowieckiego prowadzili jedną ze spraw w miejscowości Habdzin. W trakcie realizowania obowiązków służbowych przypadkiem natrafili na nielegalne składowisko płynnych odpadów. Na terenie jednej z działek znajdowało się 87 pojemników. Część miała pojemność 1000 litrów, inne mieściły około 200 litrów.
Odkryto nielegalne składowiska odpadów chemicznych w gminie Prażmów
Miało to miejsce kilka dni przed ujawnieniem składowiska w Konstancinie-Jeziornie. Składowisko znajdowało się w jednym z gospodarstw. Znaleźli je policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją.
Zobacz też: Miasto, które ciągle płonie. Trujące wyziewy spowijają miejscowość w Pensylwanii
Gigantyczne dzikie składowisko. Wiadomo, że na teren gospodarstwa zwieziono 2000 beczek po ok. 1000 litrów każda. Telefon "przedsiębiorcy", który wynajął teren, milczy.
Jaką drogą, skąd i dzięki komu odpady trafiły na teren gminy Prażmów? Ustala to policja pod nadzorem prokuratury rejonowej z Piaseczna. Nie wiadomo dokładnie, jakie chemikalia zawierają beczki. Próbki zostały wysłane do analizy.
Co z kosztami utylizacji odpadów chemicznych? Policja ostrzega
Koszty utylizacji odpadów mogą spaść na właścicieli nieruchomości. Policja apeluje do mieszkańców, by wynajmując pomieszczenia, czy to na działkach, w halach, czy gospodarstwach, rzetelnie zapoznawali się z dokumentacją dotyczącą działalności gospodarczej najemcy. Składowanie odpadów chemicznych w miejscach do tego niewyznaczonych stanowi zagrożenie nie tylko dla środowiska naturalnego. To nieodpowiedzialność i przestępstwo!
Zobacz też: Gliwice: 900 pojemników z nieznaną substancją. Nielegalne składowisko
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.