Gaziantep jest największym ośrodkiem przemysłowym i handlowym w południowo-wschodniej Turcji. To dwumilionowe miasto słynne z pistacji i baklawy, teraz znane niestety jako miejsce, w którym tragicznie zatrzęsła się ziemia.
Okolice miast Golbasi, Gaziantep oraz Kahramanmaras zostały zniszczone, a żywioł zabił mnóstwo osób. Na początku informowano o ok. 10 tys. ofiar, lecz teraz ta liczba przekroczyła już 18 tys. i co najgorsze stale rośnie. Szacuje się, że łącznie w Turcji i Syrii zginęło pod gruzami ponad 22 tys. osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skala wszystkich zniszczeń jest ogromna. Firma Maxar Technologies dostarczyła zdjęcia satelitarne pokazujące pęknięcie powierzchni o długości kilkuset metrów z poziomymi przemieszczeniami do 4 m w pobliżu Nurdagı w prowincji Gaziantep w Turcji.
Burmistrzyni miasta Fatma Sahin poinformowała, że na razie nie wiadomo, ile budynków runęło, a ile kompletnie nie nadaje się do użytku.
Przygotowaliśmy hale sportowe, budynki użyteczności publicznej, otwarte są meczety. Są problemy z dostawą gazu ziemnego, więc brakuje nam jedzenia. Potrzebny jest chleb i koce - podkreślała w rozmowie z Haber Turk.
Cud 17-letniego chłopaka z Gaziantep
Jak poinformowały angielskie media, 17-letni chłopiec z miasta Gaziantep został rano uratowany z ruin zniszczonego budynku. Nastolatek spędził pod gruzami 94 godziny. Według Sky News nastolatek przeżył głównie dlatego, że zdecydował się pić własny mocz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.