W czwartek rano na stół parlamentu położono ponad 100 wcześniej zredagowanych stron raportu królewskiej komisji ds. wykorzystywania dzieci. Dokument dotyczył kardynała George'a Pella i tego, co wiedział na temat wykorzystywania seksualnego dzieci w Kościele katolickim.
Kardynał George Pell wiedział o molestowaniu dzieci przez duchownych na początku lat 70.
Dokument nie został wcześniej upubliczniony ze względu na możliwość zakłócenia postępowania karnego, które toczyło się przeciwko Pellowi. Jednak w kwietniu kardynał został uniewinniony i raport można było udostępnić.
Zawarte w nim informacje nie dotyczą wykorzystywania dzieci przez samego kardynała, tylko jego wiedzy na temat skarg na księży pedofilów. Ujawniono również, że Pell wiedział, że były kapłan Gerald Ridsdale, który odsiaduje wyrok za molestowanie, został przeniesiony, ponieważ miał kontakty seksualne z małoletnimi.
Czytaj także: Pedofilia w Kościele. Jest przełom ws. byłego księdza z Chodzieży. Zarzuty co najmniej kilkudziesięciu gwałtów
Kardynał zaprzeczał i twierdził, że nie ma pojęcia na temat wykorzystywania seksualnego dzieci w diecezji w australijskim Ballarat. W raporcie zaznaczono, że "byłoby 'nieprawdopodobne', gdyby inni członkowie kościoła nie rozmawiali na ten temat z Pellem". Duchownemu zarzuca się ignorowanie doniesień na temat molestowania dzieci w Kościele.
Kilka godzin po tym, jak ogłoszono wyrok uniewinniający kardynała Pella w kwietniu 2020 roku, papież Franciszek modlił się za tych, którzy cierpią z powodu "niesprawiedliwych wyroków". W trakcie modlitwy, która była transmitowana na żywo, odniósł się do Jezusa, który doświadczył prześladowania mimo swojej niewinności.
Zobacz także: Jego ojcem jest ksiądz. "Nie jest w stanie naprawić tego, co zrobił"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.