Decyzja o zwiększeniu limitu powołań ma dwa główne powody. Pierwszym z nich jest rosnące zainteresowanie służbą wojskową. Coraz więcej osób chce wstąpić do wojska, co jest pozytywnym sygnałem dla obronności kraju.
Drugim powodem jest to, że wielu ochotników, którzy zgłaszają się do dobrowolnej służby wojskowej, zostaje w ciągu roku przeniesionych do służby zawodowej.
W celu zagospodarowania potencjału ochotników powinno się zwiększyć limit powołań - napisano w uzasadnieniu projektu.
Przeczytaj także: Gen. Polko grzmi po zatrzymaniu żołnierzy. "Ubezwłasnowolniono ich"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do tej pory roczny limit dla ochotników wynosił 34 550 osób. Do końca kwietnia tego roku powołano już prawie 17 tysięcy osób.
Dodatkowo, 4400 wojskowych przeszło na zawodowstwo, zwalniając tym samym miejsca w służbie dobrowolnej.
To pokazuje, że istnieje znaczny potencjał rekrutacyjny, który można wykorzystać.
Przyszłość dobrowolnej służby wojskowej w Polsce
Jak donosi rmf24.pl, nowe przepisy mają wejść w życie dzień po ich ogłoszeniu, co pozwoli na szybkie dostosowanie się do nowych realiów.
Resort obrony liczy, że zwiększenie limitów pomoże nie tylko w lepszym wykorzystaniu ochotników, ale również w stabilizacji kadry zawodowej poprzez naturalne przejścia z dobrowolnej służby do zawodowej.
Przeczytaj też: Były oficer GROM o śmierci żołnierza. Nie kryje oburzenia
Fala powołań do wojska? Polacy coraz chętniej sami zgłaszają się "na ochotnika"
Wzrost liczby rekrutów to także odpowiedź na potrzebę wzmacniania obronności kraju w obliczu zmieniających się wyzwań i zagrożeń.
Coraz większa liczba młodych ludzi decyduje się na wstąpienie do wojska, widząc w tym szansę na rozwój osobisty oraz możliwość służby dla ojczyzny.
Nowe rozporządzenie ma na celu nie tylko zwiększenie liczby powołań, ale także poprawę jakości szkolenia i przygotowania przyszłych żołnierzy.
Ministerstwo Obrony Narodowej zamierza kontynuować inwestycje w infrastrukturę wojskową oraz programy szkoleniowe, aby sprawić, że nowi rekruci będą dobrze przygotowani do pełnienia swojej roli.
Przeczytaj także: Czego boi się Władimir Putin? Posłuchał agentów, od razu to widać
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.