Artykuł ukazał się 14 października 2013 roku. Autorka krytykowała dziennikarzy za poruszanie tematu pedofilii w Kościele, porównała ich do "goebbelsowskiej propagandy". Na okładce pisma umieszczono Tomasza Lisa w nazistowskim mundurze, z różańcem w zakrwawionej ręce. Padło dramatyczne pytanie: "Czy zatrzymają się dopiero wtedy, kiedy zaczną ginąć księża?".
W tekście pojawiło się również nazwisko Olejnik. Dziennikarka zdecydowała się pozwać Karnowskiego i Fratrię. Sąd pierwszej instancji orzekł w 2016 roku, że mają przeprosić dziennikarkę i wpłacić 25 tys. zł na cel społeczny.
W czwartek późnym wieczorem Olejnik poinformowała na Facebooku, że sąd apelacyjny utrzymał wyrok w mocy. "Pamiętajmy - nawet jeśli się nie zgadzamy, powinniśmy się szanować!" - zaapelowała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.