Natalia Durman
Natalia Durman| 
aktualizacja 

Monika Olejnik wygrała w sądzie z tygodnikiem "Sieci". Muszą słono zapłacić

79

Po trwającym ponad cztery lata procesie przeciwko redaktorowi naczelnemu "Sieci” Jackowi Karnowskiemu oraz wydawcy tego tygodnika spółce Fratria, zapadł prawomocny wyrok ws. artykułu "Brunatne Pióra". Naruszono w nim dobre imię dziennikarki. Sąd nakazał opublikowanie przeprosin oraz zapłatę sumy 25 tys. zł na wskazany cel społeczny.

Monika Olejnik
Monika Olejnik (Agencja Gazeta, Adam Stepien)

Artykuł ukazał się 14 października 2013 roku. Autorka krytykowała dziennikarzy za poruszanie tematu pedofilii w Kościele, porównała ich do "goebbelsowskiej propagandy". Na okładce pisma umieszczono Tomasza Lisa w nazistowskim mundurze, z różańcem w zakrwawionej ręce. Padło dramatyczne pytanie: "Czy zatrzymają się dopiero wtedy, kiedy zaczną ginąć księża?".

W tekście pojawiło się również nazwisko Olejnik. Dziennikarka zdecydowała się pozwać Karnowskiego i Fratrię. Sąd pierwszej instancji orzekł w 2016 roku, że mają przeprosić dziennikarkę i wpłacić 25 tys. zł na cel społeczny.

W czwartek późnym wieczorem Olejnik poinformowała na Facebooku, że sąd apelacyjny utrzymał wyrok w mocy. "Pamiętajmy - nawet jeśli się nie zgadzamy, powinniśmy się szanować!" - zaapelowała.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić