Mateusz Morawiecki przestrzega Polaków przed rozluźnieniem w święta. Premier wezwał obywateli do samoizolacji i ograniczenia podróży w okresie Bożego Narodzenia. Dobitnie podkreślił, że stawka jest bardzo wysoka: "Wszyscy chcemy, żeby nasi rodzice, dziadkowie przeżyli te święta".
Nie możemy dziś z całą pewnością powiedzieć, że po feriach uczniowie wrócą do szkoły. Jak będziemy rygorystycznie przestrzegać przepisów, to być może część uczniów wróci po feriach do szkół w trybie stacjonarnym lub hybrydowym - powiedział Morawiecki w Krzysztofem Ziemcem w RMF FM.
Deklaracja Morawieckiego. Chodzi o szczepionkę na koronawirusa
Premier deklaruje, że podda się szczepieniu, jeśli lekarz mu na to pozwoli. Podkreślił jednak, że są grupy, które znacznie pilniej potrzebują szczepionki na COVID-19. W pierwszej kolejności powinni ją otrzymać pracownicy służby zdrowia, mundurowi i seniorzy.
Obiecuję, że się zaszczepię, o ile lekarz na to pozwoli podczas wywiadu. Będę do szczepień namawiał, ale zaszczepię się w takiej kolejności jak się powinno - najpierw służby medyczne i osoby starsze - cytuje słowa Morawieckiego Kancelaria Premiera na Twitterze.
Jednocześnie Morawiecki podkreślił, że martwi go sceptycyzm Polaków wobec szczepień.
Martwi mnie, że 50 proc. Polaków nie chce się zaszczepić na COVID-19. Na Zachodzie chęć zaszczepienia deklaruje 80-90 proc. społeczeństwa - podkreślił Morawiecki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.