30-letni Elio Persico usłyszy cały szereg zarzutów, od zabójstwa po uszkodzenie ciała przez zaniedbanie. Mąż zmarłej Adrienne, Mike White twierdzi, że Persico cały czas wpatrywał się w telefon. Prokuratorzy właśnie sprawdzają bilingi telefoniczne 30-latka, żeby potwierdzić, czy to mogła być prawda.
Prawdą jest, że mężczyzna spożywał alkohol i kokainę, zanim wsiadł za stery 20-metrowej motorówki, którą uderzył w statek z 80-osobami na pokładzie.
Jak podają lokalne media - badania potwierdziły obecność narkotyków i alkoholu w organizmie 30-latka, jednak ich stężenie było niskie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ofiar jest więcej
Kapitan statku, w który uderzyła motorówka, ma pęknięte żebra i uraz miednicy. Wciąż przebywa w szpitalu San Giovanni di Dio e Ruggi d’Aragona w Salerno.
Również mąż Adrienne, White, został ranny. Musiał przejść operację obojczyka. Dzieci pary - 14-letnia Leanna i 11-letni Mason, nie doznały obrażeń fizycznych, ale znajdują się pod opieką psychologa. Niebawem ich dziadek ma przylecieć z USA, żeby się nimi zająć.
Świadkowie twierdzą, że motorówka podczas mijania jachtu nagle skręciła, a następnie zderzyła się z kadłubem statku, co sprawiło, że Vaughan wpadła do wody. To jednak nie koniec tej tragedii. Według nagrania, które trafiło do sieci, Persico popełnił błąd, włączając bieg wsteczny po tym, jak Vaughan i jej mąż spadli do wody. Kobietę uderzyło śmigło motorówki, która niemal na nią wpłynęła.
Czytaj także: Tragedia w Lubinie. Nie żyje 1,5-miesięczna dziewczynka
Uczestnicy weselnego przyjęcia przerwali zabawę. Szybko zorientowali się, że ze statkiem coś się zderzyło. Gdy wyjrzeli za burtę - dostrzegli obok kadłuba zniszczoną motorówkę, a przy niej śmiertelnie ranną Adrienne Vaughan.