Jalisco New Generation Cartel (CJNG) działa na terenie 35 stanów w Meksyku i Portoryko. Jest odpowiedzialny za przemyt ponad 30 proc. wszystkich narkotyków, jakie trafiły do USA. Jego członkowie są brutalni i bezwzględni, a swoich rywali mordują na wiele bardzo brutalnych sposobów.
W 2015 roku grupa zabiła dziecko i mężczyznę za pomocą lasek dynamitu. Jak donosi meksykańska gazeta Reforma, wszystko zostało dokładnie sfilmowane.
Juan Carlos Gonzalez kieruje już dwiema jednostkami kartelu - El RR i El Grupo Delta. Obecnie wraz ze swoimi ludźmi walczy z kilkoma innymi kartelami o terytorium w środkowym Meksyku. Kartel CJNG ma już na koncie m.in. zestrzelenie wojskowego helikoptera i zabicie dziesiątek urzędników państwowych. Wiele osób jest także bezustannie zastraszanych.
Jak donoszą media, wkrótce Gonzalez może się stać przywódcą całego gangu. Jego jednostki znacznie wzmocniły kartel, a metody zastraszania stały się bardzo skuteczne i znane.
Nowy szef ma zostać wybrany ze względu na pogarszający się stan zdrowia obecnego szefa - "El Mencho". Co więcej, według najnowszych danych amerykańscy i meksykańscy policjanci są coraz bliżej odnalezienia jego kryjówki. Obecnie nagroda za aresztowanie słynnego szefa kartelu wynosi 10 milionów dolarów.
Szefem kartelu powinien zostać syn "El Mencho", Ruben Oseguera-González ("El Menchito"). Został on jednak poddany ekstradycji do Stanów Zjednoczonych w lutym i usłyszał zarzut przemycania narkotyków na masową skalę.