O 13-letniej wówczas Darii Sudniszkowej z Krasnojarska w Rosji zrobiło się głośno w ubiegłym roku. Wówczas media na całym świecie obiegła informacja, że dziewczyna spodziewa się dziecka, a jego ojcem ma być... 10-letni Wania. Przez to szybko stała się znana na Instagramie. Media społecznościowe to źródło jej dochodów, a jej konto obecnie obserwuje ponad 145 tys. osób.
14-latka zaszła w ciążę. Mówiła, że z 10-latkiem
I choć lekarze mówili, że nie jest to możliwe, zarówno jej rodzice, jak i 10-letniego Wani uwierzyli dziewczynie. Poparli córkę także, gdy postanowiła nie przerwać ciąży — w Rosji aborcja jest w pełni legalna. Później natomiast wzięli wraz z przyszłymi młodymi rodzicami udział w popularnym talk-show "Pust Goworiat" w państwowej telewizji.
W programie dziewczynka zapewniała, że 10-letni Wania jest ojcem ich wspólnego dziecka. Razem głośno mówili o tym, że mają poważne plany na przyszłość i opowiadali o swojej miłości. Wania zapewniał, że jest gotów na bycie ojcem. Dość szybko wyszło jednak na jaw, że to nie on nim jest.
Daria była ofiarą gwałtu
Okazało się, że 13-letnia wówczas Daria była ofiarą gwałtu. Oskarżyła o to 15-letniego chłopaka z jej osiedla. Sprawa miała zostać zgłoszona na policję, ale o jej toku nie poinformowano. Padają informacje o tym, że dziewczynka mogła to wymyślić, ponieważ wielokrotnie zmieniała wersje dotyczące tego, co właściwie się stało.
Jej córeczka urodziła się latem 2020 roku. Dostała niezwykłe dla Rosji imię — Emilia. Daria poinformowała o narodzinach dziewczynki w mediach społecznościowych. Na nich widać, jak Wania stoi obok ukochanej z bukietem kwiatów. Para na zdjęciu wygląda pięknie, jednak szybko się okazało, że Wania nie był gotów na ojcostwo, mimo wcześniejszych zapewnień.
"Wybrał zabawy z kolegami na podwórku"
Nastolatka wprost napisała, że Wania "wybrał zabawy z kolegami na podwórku" zamiast bycia ojcem. Dlatego piękny związek 14-latki i 10-latka skończył się nagle. A już po kilku miesiącach Daria poinformowała, że zaszła w drugą ciążę. Tym razem z jej nowym chłopakiem - 17-letnim Maximem.
Rozmawiałam też z Maximem i jak powiedział, on też pomoże przy dziecku. W tym czasie będzie miał już 18 lat i też będzie miał własne mieszkanie - przekonywała na początku sierpnia.
W końcu Daria doszła jednak do wniosku, że nie poradzi sobie z drugim dzieckiem. Dwa tygodnie po tym, jak przekazała wiadomość o ciąży, opublikowała relację, w której wyjawiła, że dokonała aborcji. Tłumaczyła to względami medycznymi, ale nie tylko. Mówiła, że nie chce mieć dziecka z 17-latkiem, ponieważ przestał ją wspierać.
