Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Na Białorusi mówił po białorusku. Dziennikarz aresztowany

2

Dziennikarz i historyk Ihar Chmara został zatrzymany w Mińsku za mówienie po białorusku. Nie jest to odosobniony przypadek – oprócz niego do aresztu trafiło kilka innych osób. Szacuje się, że codziennie z powodów politycznych zatrzymywanych jest nawet kilkanaście osób.

Na Białorusi mówił po białorusku. Dziennikarz aresztowany
Zatrzymany za mówienie po białorusku. (Twitter, Ihar Chmara)

Ihar Chmara, niezależny białoruski dziennikarz i historyk został zatrzymany w Mińsku. Powód? Podczas wieczornego spaceru rozmawiał w języku białoruskim. Według relacji świadków niemal natychmiast obok niego pojawili się policjanci, którzy siłą zaciągnęli go do radiowozu.

Zatrzymany za mówienie po białorusku

Obecnie Ihar znajduje się w areszcie przy ulicy Akrescina. Razem z nim przebywają tam inne osoby, które także zatrzymano za mówienie po białorusku.

Nie jest to odosobniony przypadek. Wspomniała o tym m.in. działaczka polityczna Ciachanouska, która wskazała, że codziennie dokonywane są podobne aresztowania. Język białoruski jest językiem urzędowym Białorusi, ale oficjalnie używany jest głównie język rosyjski.

Codziennie na Białorusi z powodów politycznych aresztuje się 15-40 osób. Przestępstwo może być tak proste, jak mówienie własnym językiem. Według doniesień, historyk Ihar Chmara został zatrzymany na ulicy za mówienie po białorusku. Nie jest pierwszy – podobnych przypadków jest wiele - napisała na Twitterze aktywistka.

- Łukaszenka robi wszystko, aby wyeliminować wszystko, co białoruskie. Dla niego to zagrożenie - dodaje na Franak Wiaczorka, doradca opozycjonistki.

Obecnie ponad 30 osób ze świata białoruskich mediów znajduje się w reszcie. Najczęściej są oskarżani o wspieranie Ukrainy, czy też działania na szkodę państwa. Wielu z nich zostało aresztowanych za krytykę prezydenta Aleksandra Łukaszenki i pisanie sfałszowaniu wyborów, które miały miejsce w 2020 roku.

Na początku sierpnia wyrok usłyszała słynna dziennikarka z Białorusi - Iryna Słaunikawa. Przebywała w areszcie od października 2021 roku. Najpierw usłyszała zarzuty "rozpowszechniania materiałów ekstremistycznych", a później "organizację działań poważnie naruszających porządek publiczny" i "stworzenie formacji ekstremistycznej".

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Śnięte ryby w zatrutej Odrze. "Odór rozkładających się ciał jest przeraźliwy"
Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić