W czwartek 21 października po południu odbyła się uroczystość otwarcia skweru Marii i Lecha Kaczyńskich w Poznaniu. Na wydarzeniu Andrzeja Dudę reprezentował prezydencki minister Andrzej Dera, który odczytał list od głowy państwa. List do uczestników uroczystości napisał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Został on odczytany jako pierwszy przez wojewodę wielkopolskiego Michała Zielińskiego.
Chciałbym bardzo mocno podkreślić, że ten projekt otrzymał poparcie ponad podziałami. Wznieśliście się państwo ponad silne podziały ideowe i polityczne, za co jestem państwu ogromnie wdzięczny. Wymienić tu muszę nazwisko pana prezydenta Jacka Jaśkowiaka - napisał prezes PiS.
Skwer Marii i Lecha Kaczyńskich
W wydarzeniu udział wzięli także m.in. wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk oraz parlamentarzyści i przedstawiciele władz samorządowych. Na miejscu obecna była wojskowa orkiestra, która odegrała hymn państwowy. Miały też przelecieć myśliwce z grupy "Żelazny", ale było to niemożliwe z powodu silnego wiatru.
Patrole pod tabliczką
Na skwerze, znajdującym się tuż przy pomniku Armii Poznań na Wzgórzu Świętego Wojciecha, stanęły już tabliczki z jego nazwą. Pod jedną z nich od dwóch dni i nocy stoi radiowóz - informuje mieszkaniec Poznania i czytelnik portalu epoznan.pl.
Od wczoraj wieczorem przy pomniku Armii Poznań stoi radiowóz. Jak się okazuje, policjanci pilnują znaku z tabliczką Skwer Marii i Lecha Kaczyńskich! - napisał w czwartek w liście do redakcji.
Patrole policji jednak nie uchroniły skweru przed wandalami. Jak poinformował mieszkaniec, w nocy w alejce przy schodach koło pomnika i tak ktoś nakreślił sprayem osiem gwiazdek.
I tak gospodaruje naszymi podatkami nasz rząd! Gdy faktycznie ktoś wzywa policję, to trzeba czekać. Teraz już wiem dlaczego - dodał czytelnik.
Policja w rozmowie z epoznan.pl potwierdziła swoją obecność w tym miejscu. Według rzecznika KWP w Poznaniu kontrole mają pełnić funkcję prewencyjną.
Faktycznie w okolicach pomnika Armii Poznań można zauważyć radiowóz. Do policjantów docierają informacje, że ktoś ma zamiar zdewastować to miejsce, stąd prewencyjne kontrole - powiedział portalowi kom. Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.
- Nie oznacza to, że funkcjonariusze stoją w tym miejscu cały czas - pojawiają się doraźnie w ramach patrolu między innymi staromiejskimi ulicami - dodał funkcjonariusz.
Przypomnijmy, że decyzję o nadaniu imienia prezydenckiej pary skwerowi podjęli miejscy radni na początku czerwca. Staromiejscy radni złożyli w tej sprawie skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Uważają, że mieszkańców dzielnicy nikt nie zapytał o zdanie.